Prawdziwa "okazja" w sieci Play. Kamerę GoPro Hero 6 Black kupimy za 5 tys. zł więcej niż w sklepie.
Co to za kamera?
Patrząc na cenę mamy tutaj do czynienia z co najmniej półprofesjonalnym urządzeniem, którym zawojujemy festiwale filmowe. Prawda? No nie do końca... Oczywiście, GoPro Hero 6 Black to jedna z lepszych kamer sportowych, która oferuje m.in. nagrywanie filmów w rozdzielczości 4K przy 60 klatkach na sekundę, zdjęcia poklatkowe w rozdzielczości 12 Mpix, tryb HDR, wodoszczelną obudowę (zanurzenie w wodzie do 10 metrów) oraz przesyłanie filmów do chmury za pomocą Wi-Fi.
Cena kamery w sklepach zaczyna się od 1849 zł, a za 1999 zł kupimy ją w popularnych dużych sklepach z elektroniką.
A w Play... drożej
Decydując się na GoPro Hero 6 Black w ofercie Solo Stan Nielimitowany Dom WiFi (przy tej cenie nasz Duet mógłby nas zabić za zakup) zapłacimy łącznie... 6720 zł za 24-miesięczną umowę z urządzeniem. O ile przenosimy numer i dostaniemy dodatkowe 10 zł rabatu. Jako nowy klient musimy zapłacić 6960 zł. A do tego trzeba jeszcze doliczyć opłatę aktywacyjną. Ale spokojnie, do wyboru mamy też opcję bez abonamentu, za cenę tylko trochę wyższą od sklepowej - 2299 zł lub w 36 ratach po 86,65 zł, co daje nam w sumie 3119,40 zł. Okazja życia.
Skoro kamera w Play bez umowy kosztuje 2299 zł, to wychodzi na to, że sam abonament będzie nas kosztować 184,20 zł(!) miesięcznie jeśli przenosimy numeru lub 194,20 zł jeśli wybieramy nową umowę. Co dostajemy w ramach abonamentu? Nielimitowany rozmowy i wiadomości, Internet bez limitu GB, pakiet podstawowy PlayNow, darmowy Tidal przez 24 miesiące i darmowy Showmax, ale tylko przez trzy miesiące.
W tej sytuacji jestem w stanie po raz pierwszy przyznać rację wyznawcom wyższości oferty na kartę nad abonamentem. Macie rację i dopiero Play mnie o tym przekonał.
Zobacz: GoPro Hero6 Black i GoPro Fusion oficjalnie zaprezentowane
Źródło tekstu: wł
