DAJ CYNK

Meizu nie tylko powrócił. Teraz opuszcza Chiny

Michał Świech

Sprzęt

Meizu Note 21 poza Chinami

Meizu postanowił jednak nie opuszczać rynku mobilnego. Nie tylko chińska marka na nim zostaje, ale i planuje rozwój poza Chiny.

Meizu przystąpił do pierwszej od dawna ofensywy. Ostatnie lata były dla chińskiej marki bardziej czasem zwijania się niż rozwijania. Wystarczy wspomnieć, że jeszcze niedawno Meizu miał wycofać się z rynku mobilnego w ogóle.

Teraz Chińczycy pracują nad nowymi smartfonami, ale jednocześnie postanowili przypomnieć światu o swoim istnieniu. To mądry ruch, Meizu potrzebuje rozpoznawalności. To raczej prawdziwy cel wprowadzenia na rynek pozachiński telefonów Meizu Note 21, Meizu Note Pro 21 i Meizu 21. Specyfikacją bowiem nie zachwycają.

Meizu po latach opuszcza Chiny. Co pokaże?

Meizu Note 21 ma wyświetlacz o przekątnej 6,74 cala i odświeżaniu 90 Hz. Dane na temat akumulatora mówią o pojemności 6000 mAh i z ładowaniem 18 W. Aparat główny to 50 Mpix + 2 Mpix, a przedni to 8 Mpix.

Wariant Pro to 6,78 cala z odświeżaniem 120 Hz i mniejszy akumulator 4900 mAh ale z szybszym ładowaniem 30 W. W przypadku aparatu to 64 Mpix + 2 Mpix. Sercem telefonu jest układ MediaTek Helio G99.  Oba telefony mają 8 GB RAM i 256 GB pamięci wbudowanej. Średniopółkowe modele 4G to rynek z dużą konkurencją. Dlatego też wydaje się, że Meizu bardziej chodzi o przypomnienie o sobie.

Meizu 21 może się pochwalić układem Snapdragon 8 Gen 3, wyświetlaczem OLED o przekątnej 6,55 cala i akumulatorem 4800 mAh. Aparat główny to 200 Mpix + 13 Mpix + 5 Mpix. Z przodu jest pojedynczy sensor 5 Mpix. Nie wiemy jeszcze kiedy dokładnie telefony wejdą na rynek. Najpewniej nie pojawią się jednak na większości najbardziej lukratywnych rynków w Europie i Ameryce Północnej. Raczej możemy się spodziewać wschodniej Azji, Ameryki Południowej, Bliskiego Wschodu i krajów Wspólnoty Niepodległych Państw (czyli Rosji i jej przyjaciół).

Zobacz: Nie odpuścili. To miał być koniec smartfonów, a będzie nowy początek
Zobacz: Rozmyślili się. Jednak wracają na rynek smartfonów

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: meizu

Źródło tekstu: gsmarena, wł