Joe Kelly zajmujący się komunikacją z mediami w Huaweiu przekazał w wywiadzie dla The Seattle Times, że na swoich dwóch modelach z Windows Phone firma nie zarobiła i nikt na Windows Phone nie zarabia.
Mocne słowa ze strony Huaweia padły kilka miesięcy po tym, gdy Microsoft postanowił uczynić bezpłatnym Windowsa w wersji dla urządzeń z ekranami mniejszymi niż 9 cali. Wcześniej każdy smartfon i tablet z systemem Microsoftu obłożony był opłatą licencyjną.
Jak widać, nawet po zdjęciu opłat licencyjnych, Huawei w platformę Microsoftu nie wierzy. Microsoft chwalił się ostatnio 50 mln aktywnych urządzeń z Windows Phone, ale 95% z nich to Nokie, w tym przeszło 1/4 stanowi najtańsza Lumia 520. Huawei ma zaledwie 0,62% rynku Windows Phone, co przekłada się na około 310 tys. sprzedanych urządzeń... od 2011 roku.
Zobacz: Windows Phone 8.1 w ponad połowie smartfonów z systemami Microsoftu
Zobacz: Microsoft - ponad 50 mln aktywowanych Lumii
Na narzekania Huaweia należy jednak też patrzeć pod trochę innym kątem. Sprzedający co kwartał kilkanaście milionów sztuk smartfonów producent wydaje się coraz bardziej skupiać na "jedynej słusznej drodze", którą według niego jest Android. Pod koniec sierpnia producent postawił krzyżyk również na rozwijanym przez Samsunga Tizenie, podsumowując platformę krótko: nie ma szans na sukces.
Zobacz: Huawei: Tizen nie ma szans na sukces
Otwartym pozostaje pytanie czy skupianie się na jednym ekosystemie jest słuszne. Nokia też kiedyś nie widziała niczego innego niż Symbian, a równie upartemu BlackBerry co kwartał wróżone jest przejęcie przez chińskie firmy.
Źródło tekstu: The Verge, wł
