Policja ostrzega przed kupowaniem węgla przez Internet. Rośnie liczba oszustw z opałem w tle.
Kryzys energetyczny oraz ograniczona dostępność węgla to prawdziwa gratka dla oszustów. Jak ostrzega Policja, rośnie liczba incydentów, w których przestępcy wykorzystują tani opał jako wabik na swoje ofiary.
Na stronie Policji opisano schemat działania przestępców na przykładzie kilku zgłoszonych przypadków. W większości przebiegają one podobnie: poszkodowany próbuje kupić opał na zimę, dociera na stronę sklepu internetowego, którego oferta jest znacznie bardziej atrakcyjna od rynkowej, a następnie bez dodatkowego rozeznania dokonuje zakupu. Podejrzenie oszustwa pojawia się najczęściej w momencie, kiedy mimo długiego czasu oczekiwania zamówiony towar nie dochodzi. Bardzo często po stronie fałszywego sklepu internetowego nie ma wtedy ani śladu. Niestety po pieniądzach też.
Oczywiście fałszywe sklepy internetowe to nie jedyne miejsce, gdzie przestępcy próbują wabić swoje ofiary. Równie popularne są fałszywe ogłoszenia w serwisach społecznościowych, np. na Facebooku. Niezależnie jednak od wybranego medium, przebieg oszustwa wygląda podobnie.
W opisanych przypadkach skala szkód wynosiła od 1500 do 5000 zł.
Można podejrzewać, że im bliżej do sezonu grzewczego, tym więcej tego typu incydentów będzie miało miejsce. W końcu kto ma czas sprawdzać sklep, kiedy można kupić ekogroszek za pół ceny? A jednak warto to robić, bo to jedyny sposób, żeby nie paść ofiarą podobnego oszustwa. Policja zaleca dokładne sprawdzanie witryny, na której planujemy dokonać zakupu i wystrzegać się "superokazji", czyli ofert w cenach dużo niższych niż rynkowe. Kilka złotych oszczędności może nas w tym przypadku drogo kosztować.
Zobacz: Polacy masowo wchodzą na takie strony. Policja ostrzega
Zobacz: Oszustwo na kuriera wciąż zbiera żniwo. Jak to działa?
Źródło zdjęć: Shutterstock
Źródło tekstu: Policja.pl