Ekran wyboru przeglądarki internetowej oraz wyszukiwarki, który już wkrótce będzie prezentowany użytkownikom Androida w Europie, wymusiła na Google Unia Europejska.
Już w najbliższych tygodniach użytkownicy Androida po aktualizacji i uruchomieniu sklepu Google Play zobaczą widoczne poniżej ekrany dotyczące wyboru alternatywnej dla Google Chrome przeglądarki oraz alternatywnej dla Google wyszukiwarki. Każdy użytkownik będzie mógł zainstalować dowolną liczbę prezentowanych przeglądarek i wyszukiwarek.
Kolejność prezentowanych przeglądarek jest kompletnie przypadkowa. Warto jednak zauważyć, że proponowane są tylko cztery aplikacje, a czołowe miejsca zajmują Firefox, Edge oraz Opera. Nowość jest odpowiedzią Google na zarzuty monopolistyczne regulatorów Unii Europejskiej, którzy nałożyli na koncern karę 5 mld euro. Google wybrało ścieżkę, którą w 2010 roku poszedł Microsoft.
Zobacz: UOKiK dołącza do międzynarodowego apelu do Apple'a i Google
Nie wszyscy są zadowoleni z proponowanego przez Google rozwiązania. Przedstawiciele FairSearch, czyli koalicji zrzeszającej alternatywne wyszukiwarki, oceniają rozwiązanie jako kompletnie nieefektywne. W ich ocenie nadal nie zmienia to sytuacji, w której Google Chrome i wyszukiwarka Google pozostają domyślnie zainstalowane na każdym smartfonie z Androidem.
Źródło zdjęć: The Verge
Źródło tekstu: The Verge
Niech nakażą tym bez aut, albo dpalinowym, że mają fundować prąd tym elektrykom, to by ułatwiło im
Słabiutkie te promocje.... Za nie świeże już zegarki o 200 zł taniej, to tylko zniechęca
To będzie duży klocek. Moze dodadza tam jakieś bajery. Na przykład termometr na podczerwień.
Też miałem kiedyś z tym problemy. Wyłączanie Wifi na noc i czapeczka aluminiowa pozwoliła mi ponowni ...
Nadal nie Viva,ciekawe o co chodzi