Gra Pokemon GO, choć jest już na rynku od dłuższego czasu, ciągle ma wiernych graczy na całym świecie. Niektórzy z nich potrafią dla gry poświęcić naprawdę dużo i sięgają po bardzo ekstremalne metody łapania stworków.
Sierżant Kyle Smith pracujący w policji w stanie Waszyngton zwrócił uwagę na dziwnie zaparkowany samochód stojący na poboczu. Zainteresowało to funkcjonariusza, bo powodów tego nietypowego postoju mogło być wiele. Ale chyba nikt nie mógł spodziewać się takiego widoku po zajrzeniu do wnętrza pojazdu.
Zobacz: Zmiany w Orange. Pakiety Love na czas nieokreślony i nowy dekoder
Okazało się, że kierujący samochodem zatrzymał się na sesję Pokomon GO. I to nie byle jaką, bo aż na ośmiu smartfonach jednocześnie. Wszystkie były umieszczone w pomysłowo stworzonej... konstrukcji.
Samochód stał na poboczu, więc kierowca nie otrzymał mandatu za korzystanie z telefonu podczas jazdy. Funkcjonariusz poprosił go jednak o odłożenie urządzeń na tylną kanapę, odjechanie z miejsca oraz na przyszłość wybieranie bardziej bezpiecznych miejsc na łapanie Pokemonów.
Zobacz: Jednak nowy interfejs Google Play wyjdzie na światło dzienne
Źródło tekstu: @wspd2pio; wł
Nie zgadzam się. Problem jest w aplikacji Google, a w Samsungowej działa.
Zauważyłem, że korzystając z mój Orange przy podłączeniu telefonu do wifi są problemy. Ale jeżeli pr ...
zieloni są spoko na pseudo 5G, w dzień stabilne 100Mbps a w nocy 200-250, jak na Wrocław Krzyki to j ...
a ja myślałem, że wy tam w tych swoich patoczworkakach to już wszyscy światłowody macie :) ale to p ...
bo u nas brak małych lokalnych nadajników tylko pojedyncze zbiorcze a jak na miasta to jest niewysta ...