Stało się. Oferta Google'a została przyjęta i już niedługo Fitbit stanie się częścią imperium Alphabetu. Możemy się też spodziewać zegarków z oznaczeniem Made by Google.
Już niedługo zobaczymy Pixel Watcha. No, może niezupełnie będzie się tak nazywać, ale zobaczymy odpowiednik Pixela w świecie elektroniki noszonej. Google na tym rynku radzi sobie.. słabo. W pierwszej piątce największych producentów inteligentnych zegarków znajduje się tylko jeden korzystający z Wear OS i jest to Fossil ze skromnym wynikiem 4,1%. Fitbit był jednak na drugim miejscu (tuż za Apple) i Google ma nadzieję, że razem uda się wreszcie zawojować ten segment rynku. Alphabet obiecuje też, że dane z produktów Fitbita nie będą używane do personalizacji reklam. To dość istotne ogłoszenie, bo elektronika noszona z założenia bada najbardziej intymne informacje dotyczące choćby naszego zdrowia. Już teraz Fitbit pozwala na zarządzanie swoimi danymi i kasowanie ich wedle życzenia użytkownika.
Reuters: Google chce kupić Fitbit
Alphabet, czyli Google, składa ofertę kupna Fitbita
Źródło tekstu: Google, wł