DAJ CYNK

Play niemile widziany w Kołobrzegu. Prezydent miasta zachęca do protestu

Anna Rymsza

Wydarzenia

Kołobrzeg, zabytkowa latarnia morska

Radni w Kołobrzegu zablokowali budowę 42-metrowego masztu sieci Play, ale to nie koniec działań przeciwko rozbudowie infrastruktury operatora. Prezydent miasta Anna Mieczkowska zachęca obywateli do protestu przeciwko kolejnej inwestycji. 

Pod koniec grudnia samorząd Kołobrzegu niemal jednogłośnie przegłosował projekt uchwały, która na kilka miesięcy zablokowała budowę masztu fioletowych. Play nie może zacząć budowy wieży o wysokości 42 metrów na działce przy ul. Bocianiej. 

Decyzja została podjęta na podstawie błędnych założeń, jakoby był to element sieci 5G. To oczywiście nieprawda – na Bocianiej miał powstać taki sam maszt „5G Ready”, jak w całej reszcie miasta. To standardowa dla Play stacja, która może być elementem sieci 4G i 5G (MIMO4x4, agregacja pasm, modulacja 256QAM itd.). 

Prezydent Kołobrzegu zachęca do protestów

Pod koniec grudnia Play poinformował, że protesty opóźniają ukończenie inwestycji i operator zamierza omówić ten problem z władzami miasta Kołobrzeg. Przypuszczam jednak, że nie znajdzie tam sprzymierzeńców. Prezydent miasta negatywnie wypowiedziała się o kolejnej inwestycji i drobną manipulacją słowną zachęca obywateli do krytyki. 

 

 

Tym razem chodzi o działkę przy ulicy Okopowej (119/6), która należy do PKP Energetyka. Anna Mieczkowska poprosiła właścicieli gruntu o to, by nie udostępnili go pod budowę kolejnego masztu. Jej prośba została odrzucona – PKP Energetyka nie widzi uzasadnienia i nie chce rezygnować z dodatkowych zysków z dzierżawy terenu.

Obecnie prezydent Kołobrzegu namawia obywateli do wyrażania „obaw i niepokoju”, związanych z inwestycją Playa. Zwolennicy działań operatora nie zostali zaproszeni do dialogu. To wyraźna zachęta do wzbudzania strachu i rozsiewania fałszywych informacji. 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News