Kolejne ofiary sporu E-Telko - Orange

Firma Flexcom przysłała nam oświadczenie dotyczące odłączania od sieci kolejnych klientów E-Telko przez Orange. Tym razem w strefie łódzkiej.

Poniżej zamieszczamy oryginalną treść oświadczenia Roberta Rejowskiego, Prezesa Zarządu firmy Flexcom.

Jako Prezes Zarządu Flexcom Sp. z o.o., w nawiązaniu do informacji prasowych dotyczących wyłączenia połączeń dla abonentów ze strefy łódzkiej w dniu 24 kwietnia 2018 r. z uwagi na konflikt między Orange Polska a e-Telko Sp. z o.o. dotyczący kolokacji, w których bezpośrednio ucierpieli klienci Flexcomu, oświadczam jak poniżej:

1. Mimo prowadzonych rozmów i deklaracji chęci "współpracy", Orange Polska - bez wcześniejszego uprzedzenia - wyłączyła kolejny punkt styku, a tym samym pozbawiła kolejną grupę klientów spółki Flexcom możliwości wykonywania połączeń. Na wskutek dzisiejszych działań Orange Polska usług zostały pozbawione m. in.: starostwa powiatowe, szkoły, lasy państwowe, gminy, ośrodki pomocy społecznej, wojewódzki inspektorat roślin i nasiennictwa. Jest to nieuzasadnione działanie mogące stanowić nacisk na podjęcie niekorzystnych dla Flexcom, a korzystnych dla Orange Polska decyzji. W efekcie tych działań Orange Polska zapomina, że cierpią tu głównie klienci, w tym instytucje państwowe i inni abonenci.
   
   
2. Nieprawdą jest, że Orange Polska "współpracuje z operatorami, którzy do tej pory obsługiwali swoich klientów przy współpracy z e-Telko". Współpraca powinna polegać na chęci uzyskania rezultatów satysfakcjonujących dla każdej ze stron, tymczasem propozycja złożona przez Orange Polska dla Flexcom jest dla Spółki bardzo niekorzystna ekonomicznie. Zaproponowane przez Orange Polska stawki są wyższe, niż te, które Flexcom oferuje swoim klientom. Ponadto propozycja złożona przez Orange Polska nie daje spółce Flexcom możliwości świadczenia wszystkich usług oferowanych naszym klientom.
   
   
3. Do Flexcom wciąż docierają informacje o wyjątkowej aktywności sprzedawców z Orange Polska oferujących "szybkie rozwiązanie problemu". Jest to tym bardziej niepokojące, że z jednej strony Flexcom i Orange Polska prowadzą negocjacje, a z drugiej dzwonią klienci informujący o takich działaniach.
   
   
4. W opinii Spółki awaryjne podłączenie Szpitala w Przeworsku miało cel czysto marketingowy, mający na celu naprawienie błędu jakim było odłączenie szpitala, co stanowiło bezpośrednie zagrożenie dla życia pacjentów. Od tamtego czasu prowadzimy rozmowy z Orange Polska, jednak - jak widać po dzisiejszej decyzji o odłączeniu kolejnego punktu styku - prowadzą ku niczemu - Orange Polska nadal zamierza ryzykować brakiem usług naszych klientów, nie dając Flexcom czasu na znalezienie alternatywnego rozwiązania.
   
   
5. W całym tym sporze zastanawiające jest milczenie Urzędu Komunikacji Elektronicznej, który biernie przygląda się konfliktowi pomiędzy Orange Polska a e-Telko. W odpowiedzi na zgłoszoną przez Flexcom prośbę o interwencję, UKE oświadczył, że jest to wyłącznie sprawa pomiędzy dwoma spierającymi się firmami dot. rozliczeń, co jest nieprawdą - przypominam, że bezpośrednio cierpią klienci, o których - w opinii Spółki - w tym momencie zapomniało zarówno UKE, UOKIK i może przede wszystkim Orange Polska.

Podkreślam, że Flexcom nadal jest gotowa do współpracy opartej na uczciwych, rynkowych zasadach, mogących zapewnić - jak do tej pory - pełen zakres usług telekomunikacyjnych świadczonych swoim klientom. Odłączanie kolejnych punktów styku bez jakichkolwiek uprzedzeń zdecydowanie zaprzecza zasadom uczciwej konkurencji i nie daje nam możliwości do podjęcia jakichkolwiek negocjacji.

Zobacz: Orange odłączy E-Telko w Łodzi
Zobacz: Wyłączanie punktów styku między Orange i e-Telko będzie kontynuowane
Zobacz: [Aktualizacja] Oświadczenie Orange w sprawie E-Telko
Zobacz: Oświadczenie E-Telko w sprawie zerwania umowy przez Orange
Zobacz: [Aktualizacja] Szpital w Przeworsku ofiarą konfliktu Orange z e-Telko
Zobacz: Orange zerwał umowę z E-Telko

Źródło tekstu: Flexcom