Orange zwiększa pojemność sieci LTE w Gdańsku, Szczecinie i Warszawie. Wzrost powinien być odczuwalny dla klientów, przynajmniej według danych podawanych przez operatora.
Pojemność pomarańczowej sieci LTE ma wzrosnąć o 45% w Gdańsku, 58% w Warszawie i 78% w Szczecinie i Policach. Winny zwiększenia pojemności sieci jest tzw. refarming. W skrócie, chodzi o wykorzystanie istniejących już częstotliwości w inny sposób niż do tej pory. Dla przykładu, w paśmie 2100 MHz Orange jeszcze kilka miesięcy temu oferował tylko łączność 3G. Obecnie pasmo o szerokości 15 MHz na częstotliwości 2100 MHz zostało podzielone na 10 MHz dla LTE i 5 MHz dla 3G. Dzięki temu sieć mogła przyjąć więcej klientów i zaoferować im wyższą przepustowość i szybkość łącza. To jak na zakorkowanej ulicy. Dokładając dodatkowe pasy ruchu samochody poruszają się po niej płynniej i szybciej, a dodatkowo w tym samym czasie może ich przejechać więcej.
Orange przekazał unikatową radiostację z czasów II Wojny Światowej do Muzeum Historii Polski
Dodatkowo udostępnienie nowych pasm pozwala na ich agregowanie przez mocniejsze smartfony lub routery. Zamiast korzystać z jednego pasma, urządzenie może wykorzystać trzy lub nawet cztery. Mając do dyspozycji więcej szerszych dróg przesyłane dane przemieszczają się po nich szybciej.
Zmiany w pojemności sieci Orange nie zadziały się z dnia na dzień i były prowadzone od miesięcy. Refarming sieci w Warszawie trwał od maja. Całość jest wynikiem rosnącego zapotrzebowania użytkowników na zasoby sieci. Wszystko przez to, że w ciągu ostatnich 4 lat zużycie danych przez klientów Orange wzrosło 4-krotnie.
T-Mobile zwiększa pojemność sieci w największych miastach w Polsce
Koniec oferty Zetafon. Orange zamyka kawałek historii
Orange: w listopadzie rusza nowy sezon komercyjny, a wraz z nim zmiany w ofercie operatora
Źródło tekstu: orange
