Dotychczasowe informacje mówią, że następny flagowy uklad Qualcommu ma być bardzo drogi. Amerykanie chcą jednak pokazać, że inwestycja jest tego warta.
Już pierwszego grudnia Qualcomm pokaże swoje nowe flagowe układy mobilne. Będzie to Qualcomm Snapdragon 875. Jeszcze co prawda nie doszło do premiery, ale nadchodzący układ już zdążył zrazić do siebie część producentów, którzy nie są chętni na coraz wyższe ceny, których chce Qualcomm. Wiedzą oni bowiem, że zbyt drogich smartfonów klienci zwyczajnie... nie kupią. LG już zapowiedział, że przynajmniej przez pierwszą połowę roku żadnych Snapdragonów 875 nie zamierza stosować. Qualcomm dwoi się i troi, by pokazać, że to jednak dobra inwestycja. Wiele wskazuje, że może być to prawda.
Najnowsze benchmarki z AnTuTu mówią, że najnowszy Snapdragon uzyskał 847868 punktów, czyli o 25% więcej niż Snapdragon 865, który miał 663 tysiące punktów. To wzrost o około 25%. Tym samym Snapdragon 875 pokonałby zarówno Kirina 9000 z 696 tysiącami punktów, jak i Exynosa 1080 z 693 tysiącami punktów. Nowy układ to reprezentant technologii 5 nm (jako pierwszy spośród projektów Qualcommu). Wyrób będzie się składał z jednego rdzenia Cortex-X1, trzech rdzeni Cortex-A78 oraz czterech rdzeni Cortex-A55. Za łączność 5G odpowiadać będzie modem Snapdragon X60.
Zobacz: Oppo szykuje smartfon ze Snapdragonem 870
Zobacz: LG nie pokaże smartfonu ze Snapdragonem 875 przez dłuższy czas
Źródło tekstu: gsmarena
