Jak się okazuje szkło chroniące ekran Huaweia P10 nie ma powłoki oleofobowej. Zdejmowanie z niego fabrycznej folii przynosi nieciekawe efekty.
Powłoka oleofobowa jest na tyle powszechnym rozwiązaniem pośród smartfonów nie tylko z wyższej półki, że na co dzień zapominamy o jej obecności. To dzięki niej powierzchnie ekranów wykazują sporą odporność na powstawanie smug i zbieranie odcisków palców. Takie same powłoki można znaleźć w dobrych szkłach korekcyjnych, dzięki czemu okulary mniej się brudzą. Oprócz tego powłoka oleofobowa powoduje, że szklane powierzchnie można bardzo łatwo wyczyścić.
Kupując nowy smartfon praktycznie zawsze ma on na ekranie naklejoną folię, lepszej lub gorszej jakości. Mimo wszystko, jak dobra by nie była, wpływa ona negatywnie na jakość wyświetlanego obrazu i każdy ją zdejmuje. W przypadku nowego Huaweia P10 nie jest to dobrym rozwiązaniem. Jak informuje serwis Android Central ekran smartfonu nie posiada powłoki oleofobowej, a efekty zdjęcia folii bardzo wyraźnie wydać na fotografii.
Huawei tłumaczy całą sytuację tym, że folia na ekranie jest integralną częścią konstrukcji i nie powinno się jej zdejmować. To niezbyt udane tłumaczenie braku zastosowana dodatkowej powłoki ochronnej w smartfonie z najwyższej półki, który w Polsce kosztuje ponad 2500 zł.
Zobacz: dane techniczne i zdjęcia telefonu w katalogu.
Źródło tekstu: Android Central; wł
