Już w październiku na sklepowe półki trafią nowe iPhone'y. Nie trafią jednak wszystkie razem, a tylko niektóre modele. Reszta będzie musiała poczekać na swoją kolej.
Wiele razy słyszeliśmy w tym roku na temat kłopotów Apple'a z jego łańcuchem dostaw. Przez pewien czas nie było nawet wiadomo, czy nowe smartfony amerykańskiej firmy w ogóle się pojawią w tym roku. Apple uznał, że nie może odpuścić nowych iPhone'ów i wszyscy ruszyli do pracy. Tajwański Foxconn, który produkuje urządzenia w swoich fabrykach nawet posuwał się do naprawdę absurdalnych środków, byle tylko wyprodukować iPhone'y 12 na czas. W tym roku widzieliśmy już iPhone'a SE, ale zobaczymy jeszcze te flagowe telefony z rodziny nadgryzionego jabłka.
Okazuje się, że jednak nie da rady wyprodukować wszystkich urządzeń w wystarczającej liczbie, by dostarczyć przewidywaną liczbę na sklepowe półki. Dlatego też Apple uznał, że najlepiej będzie, żeby nowe modele pojawiły się na rynku w dwóch turach. W pierwszej z nich pojawią się smartfony z wyświetlaczami 6,1 cala. Tym klientom, którzy czekają albo na klasycznego iPhone'a 12 o przekątnej 5,4 cala albo na wersję Pro Max z 6,7 cala... Apple zaleca zwyczajnie poczekać. Nic im nie ucieknie, ale będą musieli poczekać chwilę na drugą turę.
Zobacz Pajacyki: iPhone 12 dla ludzi, którzy maja obrzydliwie dużo pieniędzy i kiepski gust
Zobacz iPhone 12 będzie miał mniejszy akumulator, ale starczy na dłużej
Źródło tekstu: macrumors
Ale brzydki a to z tyłu przyklejone to już paskuda. Mogli by to ładniej wykończyć.
Tych telefonów od Plusa to akurat nikt na oczy nie widział. Były to telefony które już były niedostę ...
Ale google nie potrafi poinformować o tym każdego kto ma to zainstalowane. Czy to takie trudne? Prze ...
Sprawdziłem w necie. Pierwsze z brzegu allegro, neonet około 3680zł. I nie ma tam promocji. Więc kog ...
Tak największy haker świata w swojej książce zawarł najtrafniejsze spostrzeżenie. Najsłabszym elemen ...