Samsung niedawno zaprezentował światu ekran Infinity-O, czyli wyświetlacz pozbawiony ramek i wcięcia. Zamiast niego w panelu znajdziemy niewielki, okrągły otwór na przedni aparat. Tymczasem pierwszy taki smartfon na rynek może wprowadzić... Huawei.
Nowe ekrany Samsunga z serii Infinity miały być odpowiedzią na potrzeby klientów, którzy mają dość ekranów z wcięciem wzorowanym na iPhonie X. W ten sposób powstały panele z różnymi wariantami malutkich wcięć (lub zupełnie ich pozbawione), zupełnie innych niż te, które obecnie znajdują się na rynku. Po prezentacji zostało już tylko oczekiwanie na pierwszy smartfon z nowym ekranem, a miał nim być Galaxy A8s. Jego premiera odbędzie się w grudniu.
Krok bliżej zginanych smartfonów: Samsung zapowiada One UI oraz Infinity Flex Display
Razem ze zginanym Samsungiem zadebiutuje wyświetlacz Infinity-V
Samsung szykuje trzy rodzaje wcięć w ekranie i jeden wyświetlacz bez nich
Zanim jednak Samsung wprowadzi na rynek swój smartfon, może już na nim być obecny inny, wyposażony w ekran do złudzenia przypominający Infinity-O. Tak przynajmniej wynika z zapowiedzi Huaweia umieszczonej w serwisie Weibo. Widzimy na niej smartfon z bezramkowym ekranem oraz rozbłyskiem w miejscu, w którym zapewne będzie wcięcie z umieszczonym w nim przednim aparatem. Premiera? W grudniu 2018 roku.
Teraz zostaje pytanie - kto będzie pierwszy? Odpowiedź na te pytanie poznamy zapewne już w najbliższych tygodniach.
To nie pierwszy etap potyczki Huaweia i Samsunga. Trzeba jednak przyznać, że do tej pory odbywa się to w kulturalnej atmosferze i z korzyścią dla klienta. Dostajemy nowe rozwiązania, rabaty cenowe na istniejące produkty... To zdecydowanie lepszy rodzaj walki między producentami niż ciągnące się latami batalie sądowe o patenty.
Źródło tekstu: Weibo; wł