Akcja #zostańwdomu nie jest obciążeniem dla sieci Grupy Netia - poinformował operator. W godzinach szczytu ruch jest o około 10% wyższy, a ruch każdego dnia przypomina ten, który normalnie występuje w weekendy. Szczytowe wykorzystanie sieci waha się w okolicy 50%.
Statystyki ruchu IP w sieci Grupy Netia za ostatnich kilkanaście dni pozwalają już na wychwycenie trendów w związku z akcją #zostańwdomu. Struktura ruchu klientów korporacyjnych (w tym instytucji publicznych) praktycznie się nie zmieniła, jeśli porównamy pierwszy i trzeci tydzień marca. Świadczy to o dość szybkim poradzeniu sobie przez firmy z przeniesieniem pracowników na prace zdalną z wykorzystaniem dostępu do sieci korporacyjnych.
Zobacz: T-Mobile udostępnia za darmo Microsoft Office 365 E1 i inne narzędzia do pracy zdalnej
Zobacz: Praca zdalna - koronawirus może mieć również pozytywne skutki
Wbrew alarmistycznym sygnałom - zwłaszcza ze strony zachodnioeuropejskich operatorów - Netia nie odnotowała drastycznego wzrostu ruchu w godzinach wieczornych szczytów. Ruch w tych okresach wzrósł o około 10% i obecnie obciążenie sieci w szczycie waha się w okolicach 50% jej aktualnej pojemności. Warto przy tym zaznaczyć, że za poziom alarmowy uważa się 75-procentowe wysycenie sieci.
Jeśli rozpatrywać wzrost ruchu jako różnicę sum wolumenów danych przesyłanych w poszczególnych dniach, sytuacja wygląda oczywiście inaczej. Istotnie wzrósł ruch w dni powszednie w godzinach pracy i parę godzin po. Ruch w ciągu dnia jest jednak nadal znacznie mniejszy niż w wieczornych szczytach.
Amplitudy ruchu sieciowego za ostatnie 2 tygodnie, praktycznie we wszystkich kategoriach ruchu, dla wszystkich dni tygodnia, wyglądają niemal identycznie jak te za soboty i niedziele. To samo dotyczy usług TV - klienci Netii przez dłuższy czas i w większej liczbie oglądają telewizję, zwłaszcza w dni powszednie przed tak zwanym prime time.
Zobacz: Netia: #ZOSTAŃWDOMU i korzystaj z prezentów
Zobacz: Netia prezentuje wyniki za Q4 i cały 2019 rok. Jest czym się chwalić
Największa różnica procentowa (na plus) w ruchu występuje w przypadku połączeń przychodzących do sieci Grupy Netia z zagranicy i z krajowych sieci komórkowych oraz połączeń w ramach własnej sieci.
W ostatnich dniach wzrosło zainteresowanie serwisami VoD. Dane za niedzielę 22 marca nie wskazywały na to, że klienci Netii zostali objęci ogólnoeuropejską akcją obniżania jakości wideo, jednak dane za poniedziałek i wtorek wskazują, że – pomimo dużego „zapasu mocy” po stronie operatora – Netflix ściął bitrate. Podobnego ruchu nie widać w statystykach dla treści na przykład z serwisu YouTube.
Zobacz: Netflix obniży jakość wideo w Europie
Zobacz: Facebook zmniejsza jakość wideo, by odciążyć sieć
Jak zapewnia Netia, wszyscy pracownicy i współpracownicy operatora mają świadomość jak ważna, zwłaszcza teraz, jest sprawna komunikacja. Z tego powodu firma dokłada starań, aby usługi działały bez zakłóceń. Jednocześnie Netia prosi o wyrozumiałość i cierpliwość oraz – zwłaszcza w przypadku mniej pilnych spraw – korzystanie z formularzy kontaktowych w serwisie www.netiaonline.pl. Wszystkie zgłoszenia zostaną w miarę możliwości załatwione, choć z niektórymi musimy zaczekać do zakończenia epidemii.
Źródło tekstu: Netia
