DAJ CYNK

Polski test skutecznie wykrywa koronawirusa SARS-CoV-2

Anna Rymsza

Wydarzenia

Polski test na koronawirusa jest skuteczny

Polska metoda wykrywania koronawirusa SARS-CoV-2 jest skuteczna. To baza dla nowego, w 100 procentach skutecznego testu, który jest już w produkcji.

Dobrą wiadomość podał w piątkowy wieczór Jarosław Gowin, Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Nowa metoda wykrywania koronawirusa, wywołującego chorobę COVID-19, została opracowana przez Instytut Chemii Bioorganicznej Polskiej Akademii Nauk w Poznaniu. Państwowy Zakład Higieny potwierdził, że metoda ta jest skuteczna i godna zaufania. Po Wielkanocy dostępne będą gotowe do użytku testy. Pierwsza partia ma liczyć tysiąc sztuk, w dalszej kolejności wyprodukowanych zostanie 100-150 tysięcy.

Prace nad metodą wykrywania SARS-CoV-2 trwały od ponad trzech tygodni. Ich historię naświetlił Marek Figlerowicz, Dyrektor Instytutu Chemii Bioorganicznej PAN. Na profilu Instytutu na Facebooku został opublikowany list dyrektora do pracowników Instytutu, zawierający podziękowania za niestrudzoną pracę w wyjatkowych warunkach.

Wielkopolski Urząd Marszałkowski pod koniec marca przekazał na ten cel 100 tys. zł i jak widać, pieniądze zostały świetnie wykorzystane.

Test na koronawirusa dla Ministerstwa Zdrowia

Dr Luiza Handschuh z Zakładu Biologii Molekularnej i Systemowej ICHB PAN zapowiedziała, że pierwszy tysiąc testów zostanie nieodpłatnie przekazany Ministerstwu Zdrowia, które będzie mogło przekazać je najbardziej potrzebującym laboratoriom.

Kolejne serie testów będą produkowane dzięki wsparciu finansowemu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. PAN otrzymał na ten cel 15 mln złotych od ministerstwa. Większa dostawa testów trafi do Ministerstwa Zdrowia w drugiej połowie kwietnia.

W międzyczasie trwa proces legalizacji testów. Odpowiedni wniosek już wpłynął do Urzędu Rejestracji Wyrobów Medycznych.

Instytut informuje, że produkcja jednego testu to koszt około 53 zł. Wynik jest gotowy po 6 godzinach, jednocześnie można analizować 92 różne próbki.

Co ważne, test sprawdza nie tylko obecność RNA wirusa, ale też ludzkiego. Dzięki temu można ocenić, czy wymaz został pobrany prawidłowo – jeśli nie będzie w nim ani jednej komórki badanego człowieka, to znak, że coś poszło nie tak i należy badanie powtórzyć.

Na koniec przypominam, że każdy z nas może pomóc w badaniach koronawirusa, przekazując moc obliczeniową swojego komputera i nieco prądu. Wystarczy przyłączyć się do projektu FOLDING@HOME, do czego gorąco zachęcam. Jednostki zdziałają niewiele, ale im więcej nas jest, tym więcej możemy osiągnąć.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: CDC

Źródło tekstu: Jarosław Gowin, Radio Zet, ICHB PAN, wł.