Senat USA podjął decyzję o dopuszczeniu szyfrowanego komunikatora Signal do bezpiecznej komunikacji członków personelu tej instytucji.
Dzięki wyciekom z Krajowego Komitetu Partii Demokratycznej (ang. Democratic National Committee) i cyberatakom na instytucje rządowe, Senat Stanów Zjednoczonych Ameryki traktuje bezpieczeństwo cyfrowe o wiele poważniej, niż kiedykolwiek. Senacki Funkcjonariusz Porządkowy Frank J. Larkin skończył ostatnio, wraz ze swoim zespołem, szyfrowanie wszystkich witryn internetowych Senatorów, a przy okazji zatwierdził komunikator Signal do oficjalnego użytku przez pracowników Senatu.
Senator Ron Wyden, adwokat wyspecjalizowany w sprawach prywatności i szyfrowania, ujawnił, że biuro Larkina wprowadziło do użycia jedną z najlepszych aplikacji zapewniających bezpieczną komunikację. Według ZDNet członkowie personelu amerykańskiego Senatu mogą używać komunikatora Signal w sprawach służbowych od marca bieżącego roku.
Zatwierdzenie komunikatora Signal do oficjalnego użytku przez amerykańską administrację może trochę dziwić. W lutym 2017 roku Darin LaHood i Lamar Smit z Partii Republikańskiej zażądali śledztwa w sprawie użycia przez Departament Ochrony Środowiska (ang. Environmental Protection Agency) aplikacji do bezpiecznego przesyłania wiadomości, w celu potajemnego wyrażenia swojego niezadowolenia z polityki prezydenta Trumpa. Republikańscy politycy stwierdzili, że szyfrowane rozmowy są dopuszczalne, ale tylko w zgodzie z rządowymi zasadami dotyczącymi nagrywania i przechowywania korespondencji.
Innego zdania jest Krajowa Administracja Archiwów i Rejestrów (ang. National Archives and Records Administration), która poinformowała serwis ZDNet, że członkowie amerykańskiego Senatu są zwolnieni z rządowych zasad, o ile nie używają szyfrowanych aplikacji do niczego, co można uznać za historycznie wartościowe.
Zobacz: Wikileaks: Co potrafią hakerzy CIA?
Źródło zdjęć: pixabay
Źródło tekstu: ZDNet, wł
