DAJ CYNK

Skipietrow: po modernizacji czas na optymalizację

Tomasz Świderek

Wywiady

Mijający rok stał w Polsce pod znakiem wielkiej modernizacji sieci. Spółka NetWorkS! budowała wspólną sieć Centertela i T-Mobile. Grupa telekomunikacyjna Zygmunta Solorza-Żaka rozbudowywała zasięg sieci 3G działającej w paśmie 900 MHz i LTE 1800 MHz. P4 rozpoczął budowę sieci LTE 1800 MHz. Modernizacja i rozbudowa będzie też trwała w przyszłym roku.

Mijający rok stał w Polsce pod znakiem wielkiej modernizacji sieci. Spółka NetWorkS! budowała wspólną sieć Centertela i T-Mobile. Grupa telekomunikacyjna Zygmunta Solorza-Żaka rozbudowywała zasięg sieci 3G działającej w paśmie 900 MHz i LTE 1800 MHz. P4 rozpoczął budowę sieci LTE 1800 MHz. Modernizacja i rozbudowa będzie też trwała w przyszłym roku.

W 2014 roku oczekuję naturalnej kontynuacji wcześniej podjętych inwestycji sieciowych niż rewolucyjnych zmian. Podobnie jak to ma miejsce na innych rynkach, polscy operatorzy komórkowi będą zwiększali nacisk na optymalizację infrastruktury i poprawę jakości usług świadczonych klientom - twierdzi Mikołaj Skipietrow, który w polskim oddziale Ericssona, czołowego światowego dostawcy sprzętu do budowy sieci komórkowych odpowiada za sprzedaż.

Co ponadto będzie się działo w 2014 roku? Czy pojawią się usługi w technologii LTE Advanced? Będziemy mogli w sieciach LTE prowadzić rozmowy z wykorzystaniem technologii VoLTE? Zamiast zgadywać o prognozy poprosiliśmy eksperta.

Zdaniem Mikołaja Skipietrowa, operatorzy są zainteresowani LTE-A, ale w 2014 roku można oczekiwać co najwyżej testów tej usługi. Podobnie będzie z VoLTE.

Nowe technologie potrzebują urządzeń końcowych, a te zaczną się pojawiać dopiero w przyszłym roku. Najpierw na rynek wejdą terminale z górnej półki, a więc bardzo drogie. Z tego powodu tylko nieliczni europejscy operatorzy zdecydują się na inwestowanie w LTE-A. Dopiero w rok, dwa później pojawią się terminale dostępne na każdą kieszeń i wtedy polskie sieci powinny być już gotowe na uruchomienie usług - mówi Skipietrow.

Jego oczekiwania dotyczące LTE-A potwierdzają przedstawiciele spółki Midas, która buduje infrastrukturę LTE 1800 i HSPA+ 900 dla grupy telekomunikacyjnej Zygmunta Solorza-Żaka.

Budowy sieci LTE-A nie mamy w planach na przyszły rok - mówił dziennikarzom Krzysztof Adaszewski, prezes Midasa podczas prezentacji wyników za III kwartał 2013 roku.

Przedstawiciel Ericssona nie wyklucza, że w 2014 roku zacznie się budowa sieci LTE 800. Tu wszystko zależy od tego, kiedy zostaną rozdysponowane częstotliwości oraz od decyzji operatorów, czy wraz z udostępnieniem im pasma rozpoczną inwestycje.

My możemy zacząć prace w zasadzie z dnia na dzień - zapewnia Skipietrow.

Jego zdaniem, z przyczyn podobnych jak w przypadku LTE-A i VoLTE, raczej nie należy oczekiwać, by operatorzy zwiększali prędkość sieci HSPA+.

I tu kluczowa jest dostępność terminali ze średniej półki cenowej - mówi dodając, że zarówno w przypadku LTE-A, jak i jeszcze szybszego HSPA+ operatorzy podejmując decyzje o inwestycjach będą patrzyli jak wykorzystana jest pojemność sieci LTE.

W ocenie przedstawiciela Ericssona, w połowie przyszłego roku operatorzy mogą rozpocząć testy tzw. rozproszonych stacji bazowych, które będą wykorzystywane do zapewniania pokrycia wewnątrz biurowców, centrów handlowych, czy np. dworców lotniczych, ale wdrożeń możemy oczekiwać najwcześniej pod koniec 2014 roku.

Z badań prowadzonych przez Ericsson wynika, że w 2014 roku będziemy obserwowali dalszy szybki wzrost liczby przesyłanych danych. Między 2012 rokiem, a 2018 rokiem ma on wzrosnąć 12-krotnie, a połowa danych przypadać będzie na transmisję wideo. Sieci muszą być na to przygotowane - twierdzi Skipietrow.

Oznacza to nie tylko modernizację sieci, ale także jej optymalizację i wprowadzanie nowych aplikacji. Ericsson stawia na LTE Broadcast, czyli technologię, która umożliwia wielu odbiorcom otrzymywanie tych samych treści jednocześnie z wykorzystaniem jednego kanału. Technologia wykorzystywana może być do transmisji relacji z takich wydarzeń jak igrzyska olimpijskie, czy np. mistrzostwa świata w piłce nożnej, a także np. nadawania bardzo popularnych programów, czy seriali telewizyjnych.

Jak wylicza Ericsson, gdyby trzygodzinną ceremonię zamknięcia Olimpiady w Londynie 200 tys. londyńczyków oglądało z wykorzystaniem urządzeń mobilnych (prędkość przesyłu danych 800 kb/s), to łączna liczba danych przesłanych w sieci operatora wyniosłaby 250 TB. Gdyby 30% z nich skorzystało z LTE Broadcast, liczba przesłanych danych spadłaby o 75 TB.

Mówiąc o optymalizacji transmisji wideo, Skipietrow podaje inny przykład rozwiązania, które będzie to ułatwiać. To buforowanie danych - w tym przypadku najpopularniejszych plików wideo - jak najbliżej stacji bazowej. Jeden z konkurentów szwedzkiej firmy - fińska Nokia Solutions and Networks - mówi wręcz o instalowaniu serwerów z najpopularniejszymi w danym momencie treściami wideo w stacjach bazowych.

Optymalizacja sieci w przypadku wideo jest niezbędna. Transmisja wideo wymaga stabilnej sieci, która pozwoli na płynne oglądanie bez zacięć i zakłóceń obrazu. Badania pokazują, że klienci są bardzo na to wyczuleni i dlatego zapewnienie wysokiego poziomu ich satysfakcji jest kluczowe dla tego typu usług - przekonuje Skipietrow i dodaje, że optymalizacja przekłada się na korzyści finansowe dla operatorów.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News