DAJ CYNK

Test telefonu Sony Ericsson C510

Karol Wirkowski (vinc)

Testy sprzętu

Już od dłuższego czasu firma Sony Ericsson ma kłopoty objawiające się spadkiem sprzedaży, a co za tym idzie utratą miejsca w rankingu producentów telefonów. Niestety prawie każdy nowy produkt jest "odświeżeniem" starszego modelu, który został sukcesem kasowym producenta. Taka polityka na dłuższą metę nie zdaje egzaminu co objawia się narzekaniem nawet największych fanów marki i jest właśnie efektem spadku zainteresowania kupujących, ponieważ w nieskończoność nie można kupować praktycznie tego samego w innym opakowaniu. Właśnie w takim klimacie wokół marki Sony Ericsson wypuszcza nowy model oznaczony symbolem C510, który razi w oczy wtórnością, ale za to ta "wtórność" jest w atrakcyjnej cenie. Czy jednak cena jest lekiem na całe zło?

Już od dłuższego czasu firma Sony Ericsson ma kłopoty objawiające się spadkiem sprzedaży, a co za tym idzie utratą miejsca w rankingu producentów telefonów. Producenta tego wyprzedziły niegdyś niedoceniane firmy takie jak Samsung czy LG. Wobec tego by walczyć o klienta przez firmę zostały podjęte specjalne środki mające zapewnić powrót do dawnej pozycji. Niestety widząc produkty aktualnie oferowane przez tego producenta, które cechują się wtórnością, a technicznie nie wnoszą nic nowego trudno oprzeć się wrażeniu, iż żadnej reakcji nie ma. Natomiast firma raczej stoi w miejscu niż idzie na przód w rozwoju swoich produktów. Praktycznie każdy nowy produkt jest "odświeżeniem" starszego modelu, który został sukcesem kasowym producenta. (Jedynym powiewem świeżości okazała się Xperia, która została wyprodukowana przez HTC, a opatrzona logiem Sony Ericssona). Taka polityka na dłuższą metę nie zdaje egzaminu co objawia się narzekaniem nawet największych fanów marki i jest właśnie efektem spadku zainteresowania kupujących, ponieważ w nieskończoność nie można kupować praktycznie tego samego w innym opakowaniu. Właśnie w takim klimacie wokół marki Sony Ericsson wypuszcza nowy model oznaczony symbolem C510, który razi w oczy wtórnością, ale za to ta "wtórność" jest w atrakcyjnej cenie. Czy jednak cena jest lekiem na całe zło?



Budowa

Przy pierwszym spojrzeniu na model C510 nie sposób oprzeć się wrażeniu, iż mimo wszystko, że to nowy model to już gdzieś widziało się ten telefon. Spowodowane jest to ewidentnymi inspiracjami z wcześniejszych modeli firmy Sony Ericsson - tu na myśl w pierwszej kolejności przychodzi model K530i. Natomiast jeśli chodzi o funkcje to jest bardzo zbliżony do modelu K770i. Jednak projektanci tego telefonu nie oparli się wyłącznie na wspomnianych modelach i tak na przednim panelu znajduje się wyświetlacz 2,2 cala o rozdzielczości 320 x 240 pikseli potrafiący wyświetlić 256 tysięcy kolorów. Jego którego jakość jest bardzo dobra, a kolory żywe i jaskrawe. Dodatkowo czytelność w pełnym słońcu przy ustawieniu jasności wyświetlacza na 70% zapewni bardzo dobrą widoczność wyświetlanych szczegółów. W górnej części przedniego panelu od krawędzi wyświetlacza do górnej krawędzi telefonu producent pozostawił sporo miejsca, a zostały tam umieszczone wyłącznie kamera VGA do wideorozmów oraz głośnik. Spora odległość między górnymi krawędziami wyświetlacza i telefonu optycznie wydłuża telefon. Pod wyświetlaczem znajdują się dwa klawisze funkcyjne, zielona i czerwona słuchawka, klawisz odpowiedzialny za kasowanie oraz klawisz skrótów. Wszystkie te klawisze zostały rozmieszczone wokół pięciokierunkowego klawisza nawigacyjnego.



Wspomniane klawisze są wygodne i bardzo dobrze wyczuwalne, ale na wyróżnienie zasługuje D-pad, który wygląda jak joystick - nic bardziej mylnego, ponieważ składa się z posrebrzanej ramki odpowiedzialnej za poruszanie się w czterech kierunkach oraz guzika odpowiedzialnego za zatwierdzanie. Oba elementy są od siebie oddzielone dzięki czemu nie ma możliwości popełnienia błędu podczas nawigacji za pomocą D-pada. Lekkim odstępem od opisanych powyżej klawiszy dedykowanych do poszczególnych funkcji znajduje się klawiatura alfanumeryczna z bardzo dobrze wyprofilowanymi i rozmieszczonymi klawiszami. Dodatkowo na klawiaturze zostały umieszczone skróty do poszczególnych ustawień aparatu, które ujawniają się po aktywowaniu aparatu. Tuż przy dolnej krawędzi po prawej stronie logo Sony Ericsson został umieszczony mikrofon służący do rozmów.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News