Słońce wchodzi w strefę bitwy. Obiektom wokół Ziemi grozi zniszczenie

Rozpoczęło się maksimum słoneczne. W okresie tym, wbrew jednak swojej nazwie, Słońce nie osiągnie swego maksimum. Naukowcy ostrzegają, że po tym czasie Słońce wkroczy w "strefę bitwy", która może mieć bardzo destruktywny wpływ.

Jakub Krawczyński (KubaKraw)
6
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Słońce wchodzi w strefę bitwy. Obiektom wokół Ziemi grozi zniszczenie

Dwa cykle Słońca

Słońce podlega dwóm cyklom: trwającemu 11 lat cyklowi plam słonecznych oraz 22-letniemu cyklowi Hale'a, w trakcie którego na Słońcu zmieniają się bieguny magnetyczne.

Dalsza część tekstu pod wideo

W czasie cyklu Hale'a wielkie pasma magnetyczne wyłaniają się z biegunów Słońca i wędrują ku równikowi gwiazdy, niezależnie od magnetosfery Słońca. W każdym słonecznym maksimum wyłania się po jednym nowym pasmie magnetycznym na każdej półkuli Słońca i trwają one aż do końca następnego cyklu plam słonecznych, kiedy to pasma magnetyczne stykają się na równiku Słońca i następnie znikają w ramach wydarzenia zwanego terminacją.

Oznacza to, że na jeden cykl plam słonecznych (11 lat od słonecznego minimum do słonecznego maksimum) przypada po jednym paśmie cyklu Hale'a na każdą z dwóch półkul Słońca, ale w drugiej połowie cyklu plam słonecznych (po słonecznym maksimum) są po dwa pasma w każdej z półkul. W ogromnym skrócie - interakcja tych pasm rządzi całym cyklem plam słonecznych.

Strefa bitwy i jej wpływ na Ziemię

"Strefa bitwy" to nowy termin stworzony przez firmę Lynker Space zajmującą się pomiarami pogody w kosmosie i odnosi się do okresu gdy dwa pasma magnetyczne cyklu Hale'a "walczą o dominację" w każdej z półkul słońca.

Scott McIntosh, fizyk i specjalista w temacie Słońca, podkreśla, że ten termin określa wzmożoną aktywność geomagnetyczną po upłynięciu okresu maksimum słonecznego.

Strefa bitwy sprawia, że w bitwie o dominację pasm magnetycznych formują się dziury w koronie Słońca przez które ulatują wiatry słoneczne. Są to naładowane cząsteczki wydalane przez Słońce, które są bardzo destruktywne.

Samej Ziemi nie powinno z tego tytułu grozić niebezpieczeństwo, ale tego samego nie można powiedzieć o operatorach satelitów. Ta wzmożona aktywność geomagnetyczna może zakłócić komunikację, a nawet wpłynąć na przyciąganie górnej części atmosfery Ziemi i sprawić, że satelity będą spadać oraz ulegać zniszczeniu. Zagrożonych jest obecnie 10 000 satelitów, które przesiadują na tzw. niskiej orbicie ziemskiej.