Polacy znów wyciskani. Znana usługa ostro w górę
Biuro Informacji Kredytowej zmieniło swój cennik. Podrożały między innymi alerty kredytowe i to aż o 50 procent.

Biuro Informacji Kredytowej również nie uchowało się przed inflacją. Już w październiku zeszłego roku zmienił się cennik usług dla klientów indywidualnych. Podrożały między innymi alerty kredytowe i to aż o 50 procent — informuje serwis Cashless.pl.
Podwyżka cen w BIK
Co prawda podwyżka nastąpiła już w październiku, ale Biuro Informacji Kredytowej nigdzie się nią nie chwaliło, więc przeszła bez większego echa. Tymczasem cena Alertów BIK, które do tej pory kosztowały 24 zł rocznie, wzrosła aż do 36 zł. To podwyżka o 50 procent. To nie jedyna podwyżka. Droższe są też Pakiety BIK, które z 99 zł podrożały do 129 zł za 6 raportów i alerty kredytowe.



Co ważne, podwyżka dotyczy tylko i wyłącznie nowych lub powracających klientów. Użytkownicy, którzy do tej pory korzystali z oferty Biura Informacji Kredytowej i nadal ją opłacają, wciąż mogą korzystać ze starego cennika. Dopiero po rezygnacji i chęci ponownego wykupieniu pakietu lub alertów po jakimś czasie, wskoczą na nowe, wyższe ceny.
Biuro prasowe BIK twierdzi, że podwyżka jest reakcją na rosnące koszty energii, a także wyższe koszty prac informatycznych, które są konieczne do świadczenia i rozwijania usług.