• Chińskie telefony i inne mniej lub bardziej egzotyczne marki, a także dyskusja ogólna, ponad podziałami według producentów.
Chińskie telefony i inne mniej lub bardziej egzotyczne marki, a także dyskusja ogólna, ponad podziałami według producentów.

 #632929  autor: Artur051
 14 maja 2013, 13:50
Oj tak znawca, tak ;). Przecież wszyscy wiemy że winda i Android to zło, a jedyny słuszny wybór to jabłko ;). A teraz zejdźmy na ziemię.

PS Ile dałeś za tatuaż? ^^

 #632934  autor: znawca
 14 maja 2013, 13:57
Artur, zignorowałem twoją poprzednią wypowiedź, ale chyba do ciebie to nie dociera...

DLACZEGO BBCODE NIE DZIAŁA?!

 #632976  autor: Jumperone
 14 maja 2013, 16:54
znawca pisze: Niestety wraz z instalacją kolejnych gier stabilność Nexusa zaczęła spadać... najpierw pojawiły się problemy z podświetleniem ekranu, który albo sie nie podświetlał, albo podświetlał się sam np: w kieszeni. Potem doszły jeszcze reklamy w pasku powiadomień, które akurat udało mi się wyłączyć.
Tak to jest jak się pobiera niewiadomo jakie apki z Play Store, a potem telefon świruje od nich. Oczywiście Android zamula po dłuższym użytkowaniu, więc niewarto przyśpieszać ten proces instalując "śmieci z play store".

Również miałem taką sytuację z odblokowywaniem na S2, ale szybko zlokalizowałem felerną apkę i problem z głowy.

Co do reklam to wystarczy zaopatrzyć się w roota, a dalej w genialny program Lucky Patcher. Pozwala on na usuwanie/minimalizowanie do zera różnego rodzaju reklam w każdej aplikacji. Dzięki temu mogę konfortowo używać różnych aplikacji. Dodatkowo pozwala na "crackowanie" aplikacji dzięki czemu nie sprawdzają one już licencji itp.



W końcu kiedy telefon sam się odblokował i trzymając rękę w kieszenie wysłałem kilka SMSów do przypadkowych osób uznałem że czas na format - w końcu kopia zapasowa świetnie przywraca dane - zgrałem tylko zdjęcia i muzykę na laptopa...
znawca pisze:Po formacie połowa aplikacji nie wróciła na swoje miejsce, sejwy z gier poszły w cholerę... mało tego, nie przywróciły się nawet moje ustawienia i tapeta pulpitu... uznałem że to za wiele i wystawiłem go na allegro :)
Wystarczy użyć aplikacji "Titanium backup" i już backup wszystkich save i plików aplikacji gotowy, naprawdę nic trudnego :wink:
znawca pisze: Podobne doświadczenia mam z samochodami. Fiat Punto chodził świetnie, za to Hyundai, choć miał dużo lepsze parametry, to non stop psuła się elektronika
Nawiązując do kwestii telefonów wolałbym szukać innego "Hyundaia" niż używać "punciaka" :lol:

 #633007  autor: znawca
 14 maja 2013, 18:31
Jumperone pisze: Tak to jest jak się pobiera niewiadomo jakie apki z Play Store, a potem telefon świruje od nich. Oczywiście Android zamula po dłuższym użytkowaniu, więc niewarto przyśpieszać ten proces instalując "śmieci z play store".
Nom, śmieci - w oficlanym sklepie nie powinno ich być. Gdyby tylko Google kontrolowało jego zawartość, tak jak Apple robi to z App Store...
Jumperone pisze: Również miałem taką sytuację z odblokowywaniem na S2, ale szybko zlokalizowałem felerną apkę i problem z głowy.
Przeważnie jest to ta ostatnio zainstalowana :P kłopot w tym że u mnie problem zaczął się, gdy któraś z nich się zaktualizowała... potem zniknął na parę dni, by pojawić sie ponownie :P
Jumperone pisze: Co do reklam to wystarczy zaopatrzyć się w roota, a dalej w genialny program Lucky Patcher. Pozwala on na usuwanie/minimalizowanie do zera różnego rodzaju reklam w każdej aplikacji. Dzięki temu mogę konfortowo używać różnych aplikacji. Dodatkowo pozwala na "crackowanie" aplikacji dzięki czemu nie sprawdzają one już licencji itp.
crackowane są i tak na chomiku :)
z tego co wiem, appki blokujące reklamy nie działają na wersji 4.1...
Jumperone pisze: Wystarczy użyć aplikacji "Titanium backup" i już backup wszystkich save i plików aplikacji gotowy, naprawdę nic trudnego
Fakt, nie poszukałem aplikacji do backupu. Zaufałem temu systemowemu + potrzebowałem telefonu "natychmiast", bo zwariuwał mi w środku dnia, kiedy byłem daleko od domu

DLACZEGO BBCODE NIE DZIAŁA?!

 #633041  autor: wook
 14 maja 2013, 20:25
pan.tadeusz pisze:
wook pisze: Ja w E65 (mam ją od około 4 lat) używałem przez cały czas tego samego fabrycznego motywu, tapety z motywu i dzwonka też fabrycznego w E5 (mam ją prawie rok), też używam domyślnego motywu (na dodatek tego co jest ustawiony zaraz po I-szym włączeniu fona), dzwonka tego samego co w E65. Ja siebie widze z WP bo tam nie ma problemów typu "jaką tapete ustawić" bo nie ma tapety (wielki plus)
Można się zastanawiać po co zmieniłeś E5 :D
E5 nie zmianiałem ciągle jej używam ten post napisany jest właśnie z E5, E65 byłem smuszony zmienić bo ją zużyłem (obudowa w kawałkach, taśma od ekranu prawie przerwana i jeszcze ostatnio gniazdo sim zaczęło robić częste fochy), teraz zamiast E65 używam Avili bo akurat leżało pudełko z tym fonem u mnie na biurku przy którym siedziałem (Nokie 3510i i 6101b były na innym biurku (mam kilka swoich biurek w pokoju, dla wygody), nie lubie jej głównie za ekran (widoczność i czułość, precyzja) reszta jest nawet ok tylko tapete trzeba się było troche namęczyć z ustwianiem, poza tym kilka plusów jak bateria ładowana co 7 dni (to zasługa fatalnego ekranu, jak nie musisz to Avili dla przyjemności nie używasz bo się nie da).

Jestem dysortografem więc jak zrobię błąd to normalne.
"Od Samsunga, tragicznych plastików, Amoledów i TouchWiz'a Wybaw nas Stevie!

Od Androida i lagów Zachowaj nas Stephenie!

My userzy Was wielkich prosimy, wysłuchajcie nas!"

 #633073  autor: Jumperone
 14 maja 2013, 22:28
znawca pisze:
Jumperone pisze: Tak to jest jak się pobiera niewiadomo jakie apki z Play Store, a potem telefon świruje od nich. Oczywiście Android zamula po dłuższym użytkowaniu, więc niewarto przyśpieszać ten proces instalując "śmieci z play store".
Nom, śmieci - w oficlanym sklepie nie powinno ich być. Gdyby tylko Google kontrolowało jego zawartość, tak jak Apple robi to z App Store...
Wystarczy instalować jedynie zaufane, potrzebne aplikacje. Nie powiem kiedyś sie nadzialem na sgs2 na taką felerną apkę i od tego czasu sprawdzam przy instalacji od jakiego developera apka pochodzi i jakie ma mozliwosci ingerencji w system
znawca pisze:
Jumperone pisze: Co do reklam to wystarczy zaopatrzyć się w roota, a dalej w genialny program Lucky Patcher. Pozwala on na usuwanie/minimalizowanie do zera różnego rodzaju reklam w każdej aplikacji. Dzięki temu mogę konfortowo używać różnych aplikacji. Dodatkowo pozwala na "crackowanie" aplikacji dzięki czemu nie sprawdzają one już licencji itp.
crackowane są i tak na chomiku :)
z tego co wiem, appki blokujące reklamy nie działają na wersji 4.1...
Mi jakoś na oficjalu 4.1.2, custom 4.1.2 i custom 4.2.1 na sgs2 i sgs3 chodziła ta apka bez problemu... :wink:
znawca pisze:
Jumperone pisze: Wystarczy użyć aplikacji "Titanium backup" i już backup wszystkich save i plików aplikacji gotowy, naprawdę nic trudnego
Fakt, nie poszukałem aplikacji do backupu. Zaufałem temu systemowemu + potrzebowałem telefonu "natychmiast", bo zwariuwał mi w środku dnia, kiedy byłem daleko od domu
Wystarczylo sie podpiac pod hotspota/wlaczyc dane pakietowe i wstukac backup w play store i po problemie zamiast na wariata formatować :f

 #633076  autor: znawca
 14 maja 2013, 22:46
Jakbym patrzył na to do czego dostęp rości sobie appka przy instalacji to bym nic nie zainstalował, bo większość rości sobie dostęp do wszystkiego

Gry typu Angry Birds, czy Cut the rope oraz aplikacje od Google nie są chyba niezaufane?
Z resztą sprawdzaniem developerów powinien się zając Google, starczy żeby aplikacja przed dodaniem do sklepu play przechodziła proces weryfikacji :P

I ja reklamy zablokowałem innym sposobem. Podawało się IP na jednej stronie i nie wysyłali ci już reklam do paska powiadomień. Wolę takie rozwiązanie niż robienie roota i dodatkowy proces działający mi non stop w tle.
Problem w tym, że to działało tylko przez... tydzień :(

gdybym wiedział że backup systemowy jest nic nie warty, to bym poszukał appki do tego... nauczony doświadczeniem też bym tak zrobił... ale dałem Androidowi tylko jedną szansę. Tak naprwdę powrót problemu z ekranem był impulsem do sprzedarzy. a format robiony na hurra miał tylko potwierdzić że Android to irytujący system :P taki test backupu Google
liczyłem się ze stratą sejwów, ale nie ze stratą wszystkiego... nie tylko apek, ale i ustawień czy tapety pulpitu

DLACZEGO BBCODE NIE DZIAŁA?!

 #633492  autor: znawca
 17 maja 2013, 02:05
Czy największy udział w rynku oznacza, że dany produkt jest najlepszy czy raczej to, że jego producent najlepiej potrafi go sprzedać?

DLACZEGO BBCODE NIE DZIAŁA?!

 #633523  autor: pan.tadeusz
 17 maja 2013, 10:02
można spojrzeć z różnej perspektywy... w tą przepaść :-D

 #633721  autor: wook
 18 maja 2013, 08:56
ponownie zwracam uwagę na ceny sprzętów z androidem, a na ceny iPhone'ów. To, że sprzeda się więcej fonów w z niskich półek nie oznacza wielkiego sukcesu.

Jestem dysortografem więc jak zrobię błąd to normalne.
"Od Samsunga, tragicznych plastików, Amoledów i TouchWiz'a Wybaw nas Stevie!

Od Androida i lagów Zachowaj nas Stephenie!

My userzy Was wielkich prosimy, wysłuchajcie nas!"

 #635898  autor: znawca
 28 maja 2013, 19:20
Miałem pisać w tym temacie:
http://www.telepolis.pl/forum/viewtopic ... 6&start=30

ale lepiej tutaj :P

W kwestii desktopów teraz jestem wierny Apple. Przesiadka na MacBooka była dobrą decyzją. A z Windowsów chyba najbardziej polubiłem Ósemkę, której używałem rok na laptopie i bardzo sobie chwaliłem. Szybsza względem Siódemki, choć ma nie do końca przemyślany interfejs i wciąż mało aplikacji w metro.

A w kwestii mobilnej, to przyznam, że nigdy nie przepadałem za Androidem, bo zgadzałem się, że jest to produkt kradziony. Po prostu wierzyłem w słowa Jobsa i z sympatii do nieżyjącego szefa Apple byłem po jego stronie (w kwestii patentowej).

Uznałem, że dam szansę Androidowi i może się do niego przekonam, tak jak się przekonałem do iPhone (2G i 3G uważałem za zwyczajnie słabe i tak naprawdę spodobał mi się dopiero od czwórki). Niestety stało się inaczej i Android po miłych początkach zniechęcił mnie do siebie, jako system.

Zwyczajnie nie pasują mi jego podstawowe założenia. Moim zdaniem Google z otwartości zrobił wolną amerykankę, a deweloperów zwyczajnie trzeba trzymać za pysk, żeby nie robili chały.

Podobał mi się sposób w jaki Jobs zarządzał Applem. To on był tą firmą i sam wszystkiego pilnował... dlatego też za Cooka nie jest już tak fajnie, skończyły się innowacje etc.

W Androidzie nie podoba mi się to, co robią z nim producenci. Taki Touch Wiz oprócz tego że jest słitaśno-kolorowy i ma bałagan w opcjach, to jeszcze zajmuje 8GB, podczas gdy np: czysty Android zajmuje tylko 3 :P W zasadzie z nakładek akceptuję tylko Sense, bo tu już kompletnie przebudowany system (właściwie zrobiony od nowa), a nie próba poprawiania Googla, którą widzę u innych producentów.

A sama otwartość Androida nie jest dla mnie zaletą, bo nie przekłada się np: na pełny multitasking. Na Androidzie w tle chodzą tylko funkcje systemowe, a aplikacje firm trzecich są pauzowane. Jedyna różnica między nim, a iOS jest taka że w systemie Googla aplikacje firm trzecich mogą korzystać z funkcji systemowych, a Apple rezerwuje je tylko dla swoich własnych programów, w czym nawiasem mówiąc nie widzę za bardzo sensu.

Do tego gdy zaczyna brakować RAMu, to Android profilaktycznie zamyka aplikacje i jeszcze sam wybiera, które zamknąć, a które nie. Nie odpowiada mi takie coś, wolę mieć kontrolę nad tym, co działa w tle.

Nie jestem też fanem koncepcji zapoczątkowanej przez Apple, a kontynuowanej przez Google, że do wszystkiego jest osobna aplikacja, aż w końcu na smartfonie pojawia się ich kilkadziesiąt. Dużo rzeczy robię np: w przeglądarce i lubię programy wielofunkcyjne. Teraz niestety nie mogę na to liczyć i muszę pogodzić się z koniecznością instalacji paru apek.
Jednak najbardziej irytujące jest podmienianie funkcji systemowych innymi aplikacjami. Instaluję alternatywną przeglądarkę, ale nie mogę wywalić tej systemowej i mam dwie obok siebie, choć jedna jest zupełnie niepotrzebna - to dopiero irytujące :P

DLACZEGO BBCODE NIE DZIAŁA?!