Ogólnie jestem przeciwnikiem zawierania umów (przedłużenia) w ofercie bez telefonu na długi czas. Z telefonem rozumiem - max 24 mies. bo w abo jest spłata telefonu, operator musi się jakoś zabezpieczyć i musi spłata nastąpić. Natomiast uważam, że bez sensu jest wiązać się 24 mies. umową abo za około 30 zł, gdzie mamy nolimit komórki i inne w zależności od oferty/operatora.
Tylko, że moja stara oferta z telefonem za 50 zł w t-mobile (no limit komórki, stacjonarne, sms i mms, 250 mb internetu) jest już chyba nie do uzyskania a aktualne oferty są mniej korzystne w tej cenie abo. Jak przeglądam oferty przy przejściu do innego opa (jutro ma zadzwonić przedstawiciel t-mobile z ofertą przedłużenia), wychodzi mi, że neta będę mieć więcej ale za stacjonarne albo/i smsy/mmsy dopłacę lub będę płacić za każdą minutę/sztukę w zależności od opa.
Ponadto czytałem, że może dojść do czegoś takiego (już konkurencyjność ofert między operatorami jest marginalna), że w związku z zakończeniem aukcji na częstotliwości oferty się pogorszą u wszystkich (opy odpiją sobie zakup częstotliwości w cenach).
Stąd moje pytanie do Was, czy warto związać się umową np. tylko sim na 24 mies, skoro są takie oferty jak hayah czy njumobile i inne tj. na czas nieokreślony/może być jeszcze gorzej?
Co byście mi doradzili za ofertę, jeśli ogólnie wychodzi mi, że jednak plus (używałem wcześniej) miał lepszy zasięg a internet był szybszy, teraz potrzebuję do około max 300-400 min. rozmów na komórki, max 20-30 sms w mies., stacjonarne zdarzają się 15 a czasami ok 30 min. mies., czasami 0 minut (urzędy, ośrodki zdrowia itp.), transfer chciałbym większy - planuję korzystać w codziennej podróży do pracy z youtube 2x15min. dziennie choć może mi się to znudzić po 2-3 mies.?
Podsumowując komórki, internet, trochę stacjonarnych - czasami przekroczę 9-10 zł a czasami nie, smsy/mmsy sporadycznie a mogę załatwić do komunikatorem.
Dodatkowo dodam, że drugi numer jest w njumobile, z którego korzysta mama - tylko komórki i sporadycznie stacjonarne i w opcji tylko komórki za 19 zł, nigdy nie płaciłem więcej niż 19 zł, bo na komórki ze stacjonarnymi tylko dwa razy (od października 2015) dobiła do około 20 zł.
Wybrałem sobie nju mobile (mimo że plus ma lepszy zasięg ale t-mobile jest wystarczający, jest akceptowalny) albo orange na kartę. Play odrzucam z uwagi na złe doświadczenia w jakości rozmów prywatnie i firmowo.
Tylko, że moja stara oferta z telefonem za 50 zł w t-mobile (no limit komórki, stacjonarne, sms i mms, 250 mb internetu) jest już chyba nie do uzyskania a aktualne oferty są mniej korzystne w tej cenie abo. Jak przeglądam oferty przy przejściu do innego opa (jutro ma zadzwonić przedstawiciel t-mobile z ofertą przedłużenia), wychodzi mi, że neta będę mieć więcej ale za stacjonarne albo/i smsy/mmsy dopłacę lub będę płacić za każdą minutę/sztukę w zależności od opa.
Ponadto czytałem, że może dojść do czegoś takiego (już konkurencyjność ofert między operatorami jest marginalna), że w związku z zakończeniem aukcji na częstotliwości oferty się pogorszą u wszystkich (opy odpiją sobie zakup częstotliwości w cenach).
Stąd moje pytanie do Was, czy warto związać się umową np. tylko sim na 24 mies, skoro są takie oferty jak hayah czy njumobile i inne tj. na czas nieokreślony/może być jeszcze gorzej?
Co byście mi doradzili za ofertę, jeśli ogólnie wychodzi mi, że jednak plus (używałem wcześniej) miał lepszy zasięg a internet był szybszy, teraz potrzebuję do około max 300-400 min. rozmów na komórki, max 20-30 sms w mies., stacjonarne zdarzają się 15 a czasami ok 30 min. mies., czasami 0 minut (urzędy, ośrodki zdrowia itp.), transfer chciałbym większy - planuję korzystać w codziennej podróży do pracy z youtube 2x15min. dziennie choć może mi się to znudzić po 2-3 mies.?
Podsumowując komórki, internet, trochę stacjonarnych - czasami przekroczę 9-10 zł a czasami nie, smsy/mmsy sporadycznie a mogę załatwić do komunikatorem.
Dodatkowo dodam, że drugi numer jest w njumobile, z którego korzysta mama - tylko komórki i sporadycznie stacjonarne i w opcji tylko komórki za 19 zł, nigdy nie płaciłem więcej niż 19 zł, bo na komórki ze stacjonarnymi tylko dwa razy (od października 2015) dobiła do około 20 zł.
Wybrałem sobie nju mobile (mimo że plus ma lepszy zasięg ale t-mobile jest wystarczający, jest akceptowalny) albo orange na kartę. Play odrzucam z uwagi na złe doświadczenia w jakości rozmów prywatnie i firmowo.
