xR_32x pisze:Jakbys nie omijal lekcji matematyki w szkole to bys wyliczyl sobie skad mozna kupic wymienione telefony za "500zl", wgl nie wiem czemu zamykac sie tylko na te fony, bo glosno je reklamuja?,
Naucz się czytać ze zrozumieniem, a potem mądrz się. Kto napisał, żeby je brać?
xR_32x pisze:teraz dostaniesz korki za free za swoje madrowanie sie.
Porownujac masz do dyspozycji 700zl(800 jak doliczymy 100 za fona) a nie 500 bo w Virgin calosc wyjdzie o te 200zl mniej. Idac dalej za te pieniadze mozna kupic lepszy telefon niz m4 aqua czy nie mowiac nawet o p8lite
meizu m2 / xiaomi redmi pro 2 czy moto g 3gen.
Za 500 masz e4g badz spirit, wkoncu ma miec lte i ekran okolo 4,8cala.
24*29= 696zł; 998,82-696zł= 302,82zł porównując do
przykładów!, które podałem - to zostaje 300zł na zakup telefonu - powodzenia
W drugim przypadku (tak prawda, że bardziej zbliżone do pakietu Virgina - w którym 5GB jest tylko w promocji nie na zawsze, jednakże warunkiem są nielimitowane rozmowy i sms do wszystkich i paczka danych):
1358,82-696= 662,82zł - kup sobie za to jakąkolwiek nową słuchawkę np. spośród (Huawei P8 Lite, Moto G, Sony XPERIE M4 AQUA) to tylko przykłady! nie mówiąc już o Samsungu Galaxy A5 !
xR_32x pisze:
Jesli policzysz ten swoj 2 abo ktory juz mniej odbiega od virgin bo neta ma mniej o 2gb to zostaje CI 560zl + 500 + 100 ktore wydales na a5 wiec masz na fona 1160zl. Zostalo by ci 160zl na nauke kultury?
Nie wiem, gdzie kończyłeś szkołę, ale była to chyba szkoła specjalna. Jeżeli zakupię jakikolwiek telefon, który będzie kosztował na wolnym rynku 800-900zł, to wraz z comiesięcznym 29zł w Virgin przez dwa lata da 1500-1600zł. Dodatkowym minusem jest to, że muszę wywalić od ręki na telefon te 800-900zł.
xR_32x pisze:
I smiesznym to jest wytykac innym promujac cos co sie ma i uwaza to za najlepsze

Apeluję raz jeszcze naucz się czytać ze zrozumienie, albo nie wypowiadaj się . Podałem przykłady dość popularnych telefonów (jednym z nich zainteresowana jest autorka tematu) - gdzie się chwaliłem?
Jak przeliczysz sobie wszystko raz jeszcze i może kiedyś(?) coś zaoszczędzisz, to oprócz korepetycji z matematyki, zakup sobie słownik języka polskiego.