Menu

[Xy]

Witam,
Wczoraj otrzymaliśmy smsem, a nawet mmsem informację, że w T-Mobile jest dostępny Samsung Galaxy S4 za 149 zł w abonamencie za 69,99 zł. Oferta fajna. Telefon, abonament z rozmowami bez limitu i tak dalej. Dziś idziemy do salonu i okazuje się, że takiej oferty... nie ma. I nikt o niej nie słyszał. Owszem, S4 jest za 149 zła ale w abonamencie za sto parę złotych. A w tym za 69,99 kosztuje bodajże 400 czy 500 zł. Takie informacje otrzymaliśmy dziś w salonie. Skąd więc taki rozrzut? Dlaczego okazuje się, że oferta przesłana przez T-Mobile drogą MMSową okazuje się być fikcją? Czy może w salonie siedzą ludzie niedoinformowani?

[st.konsultant]

Witam,
Wczoraj otrzymaliśmy smsem, a nawet mmsem informację, że w T-Mobile jest dostępny Samsung Galaxy S4 za 149 zł w abonamencie za 69,99 zł. Oferta fajna. Telefon, abonament z rozmowami bez limitu i tak dalej. Dziś idziemy do salonu i okazuje się, że takiej oferty... nie ma. I nikt o niej nie słyszał. Owszem, S4 jest za 149 zła ale w abonamencie za sto parę złotych. A w tym za 69,99 kosztuje bodajże 400 czy 500 zł. Takie informacje otrzymaliśmy dziś w salonie. Skąd więc taki rozrzut? Dlaczego okazuje się, że oferta przesłana przez T-Mobile drogą MMSową okazuje się być fikcją? Czy może w salonie siedzą ludzie niedoinformowani?

A czy w smsie nie było info, że oferta dostępna tylko na www? Widziałem takie smsy i było tam wyraźnie to zaznaczone. Od jakiegoś czasu T-Mobile wspiera praktycznie tylko sprzedaż internetową i daje tam duże rabaty na telefony.

[Wiksa11]

199.00 ZŁ opłata na start + opłata miesięczna 69.99 zł przez 24 m‑ce - to ze strony
t-mobile.pl więc myślę, że jeśli jesteś klientem t-mobile to mogli dać Ci ten rabat 50 zł

[vh]

Chodzi tylko o to, żeby napalony na fikcyjną super ofertę klient przyszedł do salonu, a zawsze coś mu się wciśnie (np. to samo, ale dwa razy drożej).

[Micho]

Chodzi tylko o to, żeby napalony na fikcyjną super ofertę klient przyszedł do salonu, a zawsze coś mu się wciśnie (np. to samo, ale dwa razy drożej).

Czasami dostaję sms`a że w salonie T czeka na mnie PREZENT. Za pierwszym razem poleciałem i okazało się że ten PREZENT to jakiś bzdet za który oczywiście trzeba zapłacić.

[Cristiano]

oferta jak najbardziej aktualna, sam z niej skorzystałem, dostępna tylko przez internet, na początku telefon był w cenie 149 zł a teraz jest 199 zł, niestety długo zwlekałem i zapłaciłem 50 zł więcej. Mowa o abonamencie w cenie 70zł miesięcznie.

[Xy]

Okazało się, że oferta przesłana SMSem jest jak najbardziej aktualna. Telefon za 150 zł w abo 90 zł miesięcznie (bez limitu na komórkowe, stacjonarne, smsy. Do tego paczki megabajtów i minut do UE). Problem polegał na tym, że pani w salonie T-Mobile w lubelskim centrum handlowym "Felicity" była bardzo niekompetentna. Nie znała dobrze obecnej oferty, podała średnią kwotę rachunku kompletnie z kosmosu, zaproponowała Galaxy S4 w wyżej wymienionym abonamencie za kwotę bodajże 500 zł, nie przedstawiła żadnej oferty na kartce do obejrzenia w domu, brak jakiegokolwiek folderu reklamowego.
I stąd wzięło się nieporozumienie. Telefon i aneks do umowy podpisane oczywiście w innym miejscu. No i trochę Internetu dorzucili

[babeo]

Xy, czyli dobrze rozumiem, że teraz w domu będzie 2 x SGS4?

[Tajemniczy28]

Okazało się, że oferta przesłana SMSem jest jak najbardziej aktualna. Telefon za 150 zł w abo 90 zł miesięcznie (bez limitu na komórkowe, stacjonarne, smsy. Do tego paczki megabajtów i minut do UE). Problem polegał na tym, że pani w salonie T-Mobile w lubelskim centrum handlowym "Felicity" była bardzo niekompetentna. Nie znała dobrze obecnej oferty, podała średnią kwotę rachunku kompletnie z kosmosu, zaproponowała Galaxy S4 w wyżej wymienionym abonamencie za kwotę bodajże 500 zł, nie przedstawiła żadnej oferty na kartce do obejrzenia w domu, brak jakiegokolwiek folderu reklamowego.
I stąd wzięło się nieporozumienie. Telefon i aneks do umowy podpisane oczywiście w innym miejscu. No i trochę Internetu dorzucili

ta Pani i pewnie inni oni wczesniej byli w salonie w olimpie w lbn wiem bo widziałem i tu i tu byłem