Jestem w sytuacji w której w grę wchodzi tylko internet mobilny. W budynku do którego się przeprowadzam nie ma chyba nawet kabli telefonicznych w ścianach. Na dodatek, do jakiego dostarczyciela internetu bym się nie odezwał (ups, vectra, multimedia itp) to mówią że w mojej lokalizacji nie działają. Prawdopodobnie nie mam innego wyjścia i jestem zmuszony wsiąść internet lte z plusa. Nie uważam się za hevy usera jednak lejek trochę mnie martwi. Myślę że w miesiącu 100 gb danych to takie minimum jakie ściągam. Mieszkam w miejscowości Rzepin w woj. Lubuskiem. Do BTSa mam 200m. Myślicie że takim małym mieście jest szansa, że lejek będzie nakładany przy trochę większych ilościach danych? Czy w ogóle jest jakaś alternatywa dla tego internetu? Nie potrzebuje super szybkich łączy, wolał bym się po prostu nie ograniczać przy korzystaniu z internetu.
