Mam abonament Rodzina 20 w T-Mobile. Umowa wygasa w kwietniu. Przeglądam oferty bez telefonu. Najtańsza za 30 zł na 2 lata - 13,(3) minut za rozmowy. Pakiet SMS za 5 zł. Istnieje także odmiana z 500 MB internetu - 6,6(6) godzin rozmów 10 zł za pakiet SMS. I tak tego nie wykorzystam. Ciekawe są oferty za 50 zł. 44640 minut do wszystkich sieci, czyli pełne 31 dni. Za miesiąc? Otwieram regulamin:
Promocyjny pakiet minut (non stop) do krajowych sieci komórkowych, to pakiet 44640 minut do wszystkich krajowych sieci komórkowych przyznawanych co miesiąc przez cały okres trwania Umowy, obowiązujący tylko w cyklu rozliczeniowym, w którym został przyznany. Minuty zawarte w pakiecie „Promocyjny pakiet minut (non stop) do krajowych sieci komórkowych” nie dotyczą połączeń z numerami 602 900, 602 950 000, 602 963, 608 908, 608 955, 608 966,602 913, Numerami premium, Numerami bezpłatnymi, połączenia typu faksy, przeniesienia, połączeń roamingowych, połączeń wideo.
Dziwnie to brzmi, jeśli cykl rozliczeniowy trwa miesiąc. Jakie haki czekają po przedłużeniu umowy oprócz aktywacji dziwnych usług na próbę, które samemu trzeba sobie wyłączyć?
Nie korzystam nałogowo z telefonu. Płacić 30..40 zł tylko za to, aby od czasu do czasu wysłać SMS, sprawdzić coś w sieci lub wykonać ważny telefon? Z tego powodu oficjalnie kończę współpracę z T-Mobile. Szukam oferty na kartę lub doładowanie. Wymagania:
1. Niskie koszty SMS, w dalszej kolejności rozmów i (opcjonalnie) internetu.
2. Długi czas ważności konta - nie chcę co miesiąc doładowywać lub latać po kartę.
3. Brak haczyków.
4. Niezawodność - znajomi mają w Play i ciągle przerywa rozmowy.
5. Darmowe usunięcie blokady sieci w telefonie to dodatkowy atut, a jak nie, sam usunę.
Którą sieć polecacie i jaką taryfę?
PS. Zaktualizujcie pierwszy post w wątku o T-Mobile, bo jest mocno nieaktualny.