jarekb11 pisze:więc na prawde nie wiem co wam ten Antek zawinił.
-bardzo wolne uruchamianie kontaktów
-odebranie rozmowy jest czasem niemożliwe (bo telefon się namyśla) przez co potencjalny rozmówca nie jest w stanie nawiązać ze mną połączenia
-Wi-Fi samo się rozłącza mimo, że jestem trzy metry od routera
-włączenie sieci W-Fi zajmuje czasem ponad 10 prób, by wreszcie załapało
-transfer danych tak samo mimo, że jestem w pełnym zasięgu 3G
-bardzo wolne uruchamianie aplikacji
-rozłączanie w trakcie pracy lub nie łączenie się z urządzeniami Bluetooth
-samoczynne wyłączanie uruchomionych programów (wymuś zamknięcie - czekaj - zgłoś)
-lagowanie podczas przewijania pulpitów
-zamulanie podczas ładowania ikon menu
-po wyjściu z jakiejkolwiek aplikacji wyrzuca mnie na pierwszy pulpit
-aby go przewinąć do środkowego muszę swoje odczekać bo Android myśli...
-na gwint mi blisko milion aplikacji w Google Play, skoro tak naprawdę tylko kilka jest wartych uwagi (a reszta to nieudolne kopie)?
Więcej usterek tego niedorobionego softu nie pamiętam. Te, które wymieniłem są tylko częścią jakie mnie spotkały podczas korzystania z mojej Xperii Neo oraz innych telefonów wyposażonych w Android OS (Galaxy S2, Xperia S, HTC Desire X i inne z minimum średniej półki).
System w założeniu całkiem fajny ale nie do końca przemyślany i nie zoptymalizowany pod kątem wydajności. Działa jako tako na sprzęcie wyposażonym w takie podzespoły, które pewnie byłyby w stanie wysłać i kierować lotem rakiety na Księżyc. Ale po pewnym czasie i tak zacznie mulić. Faktem jest, że 90% użytkowników chce mieć telefon do rozmów, przeglądania Internetu, smsów, robienia zdjęć filmowania i gier. Te 90% posiadaczy telefonu z Androidem nigdy nie weźmie się za rootowanie czy wgrywanie innego romu. Płacić ciężką kasę za urządzenie, które trzeba w domu poprawiać po fabryce, żeby jako tako działało? To tak, jakby kupić samochód i wymontować mu silnik od kosiarki i wstawić przynajmniej jakiś 1.6, żeby zaczął jeździć. Dodatkowo wstawić fotele zamiast taboretów i wywalić w kosmos wszelkie "wspaniałe" dodatki od producenta. Czy takie coś ma sens? Dlatego właśnie nie lubię Androida i srogo się na nim zawiodłem. Dwa lata temu był "boom" na urządzenia z systemem od Google i ja także dałem się ponieść. Po roku już nie było tak różowo. Telefon zaczął robić to co opisałem na początku.
Oczekuję od smartfonu takich cech jak szybkość działania, brak lagów, prostota obsługi i przede wszystkim telefon ma mnie nie zawieść. Nie mam czasu i nie mogę czekać, aż Android łaskawie się namyśli i nawiąże połączenie, a może i rozłączy mi słuchawkę BT (szczególnie podczas jazdy samochodem nie mogę sobie pozwolić na takie akcje ze strony telefonu). Dziś dzwoniłem do narzeczonej i przewidując, że będą jaja rozpocząłem dzwonienie z sekundnikiem zegarka. Od momentu odblokowania ekranu do rozpoczęcia nawiązywania połączenia minęło... 47 sekund. To jest kpina, a nie system! Nawet mój Ericsson R310s, który był znany ze swojej powolności działał o niebo szybciej. Oprócz dzwonienia irytuje mnie również czas potrzebny na włączenie aparatu. Odblokowuję ekran, włączam aparat spustem migawki i co się dzieje? Ano telefon... myśli! Widzę piękne bordowe tło (bo taki mam motyw), cenne sekundy upływają, a ja mam ochotę rozp***ć telefon o chodnik. Sytuacja, którą chciałem uwiecznić może się nie powtórzyć. Oczywiście zdjęcia ani filmu nie ma, bo to badziewie myślało i myślało...
Uprzedzając kwestie "pewnie masz dużo zainstalowanych aplikacji i Ci zamula" odpowiem, że nie. Nie mam dużo. Jedynie te najpotrzebniejsze dla mnie takie jak Moje Trasy, Latarka, Mobo Player, Yanosik, Winamp, QuickPic, Opera i Meteo.pl (pogoda). Zrobiłem czystki usuwając dawni nieużywane programy i telefon jak zamulał, tak zamula... Na Xperii S mam jeszcze mniej aplikacji, a zaczyna zamulać tak jak moja dwuletnia Xperia Neo.
Tak więc z radością rozstanę się z Androidem, jego niedomaganiami, galaktycznymi (nomen omen) wymaganiami sprzętowymi i innymi mniej lub bardziej zaskakującymi czynnościami. Kolejnym telefonem będzie urządzenie z Windowsem na pokładzie. A jak nie, to wracam do starej, poczciwej Nokii 6650d z Symbianem S60v3.
Dziękuję za uwagę i życzę dobrej nocy

Alcatel OT301 ➡ Motorola T180 ➡ Ericsson R310s ➡ SE K700i ➡ Samsung SGH-X450 ➡ Nokia 3310 ➡ SE K550i ➡ Nokia 6650d ➡ Xperia Neo ➡ Lumia 820 ➡ Xperia S ➡ HTC Desire 820 ➡ HTC One M8 ➡ Huawei P9 ➡ Galaxy S6 ➡ Nokia 7.2 ➡ Galaxy A71