bledos pisze:.. są, ale średnio wykorzystywane...
Zawsze jak czytam tego typu teksty oraz informacje, ze do smartfona niezbedny jest spory pakiet internetowy, wywoluje to u mnie drobny usmieszek.
Moze dlatego, ze ja jestem jakis dziwny.
Mam kablowke ale "średnio wykorzystywaną" - bo kanalow jest kilkadziesiat, a ja uzywam kilkanascie.
Mam samochod, ale "średnio wykorzystywany" - bo mam 5 miejsc, a używam w porywach do 2.
Mam lodowke, ale nigdy nie jest pelna, itd, itd.
Z tego co sie orientuje, to wiekszosc ludzi ma wiele rzeczy ktorych nie wykorzystuje w pelni - czy to blad?
Moim zdaniem to normalne.
Kazdy kupuje sobie cos co mu jest potrzebne i wykorzystuje tak jak mu jest wygodnie.
Nie rozumiem, dlaczego mam miec np. dyskomfort z uzywania smartona tylko dlatego, ze uzywam tylko kilka procent jego mozliwosci.
Powiedzmy, ze mi wystarcza WiFi, duzy dotykowy ekran i mozliwosc sciagniecia badz napisanie aplikacji na androida. Do tego czasami GPS, aparat i sluchanie muzyki.
Cytujac klasyke z komedii berei "Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?"
-Nie wykorzystuje w pelni smartfona i co z tego?
