Witam!
Problem dotyczy Motoroli VE66. Używana jest przez osobę dzwoniącą i przyjmującą połączenia sporadyczne (ok. 10 min rozmowy dziennie) i jest to jedyna funkcja, jaką spełnia telefon. Poziom baterii spadał do zera po około 2 tygodniach takiego używania (telefon ciągle włączony), jednak 2 razy telefonowi zdarzyło się "zjeść" baterię np. w 3 dni (widać było, że stan baterii na wskaźniku leci jak oszalały). Teraz taki stan jest już na stałe - telefon rozładowuje się w szaleńczym tempie. Wszystkie aplikacje są zamknięte, poziom wyszukiwania jest ustawiony na średni, Bluetooth i Wi-Fi są wyłączone, telefon nie posiada 3G, zasięg sieci jest pełny i telefon nie jest na granicy zasięgu dwóch BTS-ów. Czas ładowania nie zmienił się, a bateria z tego telefonu włożona do innego egzemplarza spisuje się znakomicie.
Jaka może być jeszcze przyczyna po stronie użytkownika? Co mogę jeszcze zrobić, żeby wykluczyć awarię telefonu?
Pozdrawiam