alex1155 pisze:Vieslav pisze:No dobra, ale skoro Bydgoszcz jest autoryzowanym serwisem motoroli a telefon jest na gwarancji to za co ja mam płacić? Zacznijmy od tego, że już nie mam nerwów na tą sytuację, a dodatkowo telefon wrócił z bardzo wybrzuszoną baterią (klapka baterii była przyczepiona "na styk" bo nie da się jej zamknąć). Przed wizytą w serwisie bateria była w porządku. Dodatkowo telefonu nie da się wyłączyć (ciągle sam się włącza) i przy próbie nawiązania połączenia wyłącza się (po czym znowu włącza). W Lublinie nie mogą mi pomóc, bo to Bydgoszcz serwisuje, a przecież nie będę tam specjalnie jechał! Ręce mi już opadają, zaczynam przeklinać dzień, w którym kupiłem ten telefon.
Telefon kupowałes u operatora?
Jesli tak masz prawo oddac telefon na niezgodnosc z umową. Ja mam Nokie 3110c , która w serwisie byla juz 6 razy i konsultantka Ery poinformowała mnie o takim prawie. Jest wtedy szansa na wymiane i podobno salon ma obowiązek wysłac telefon do innego serwisu niz zwykle.
Nie wiem gdzie był kupowany, mam go z drugiej ręki. Niby ma simlocka na Orange ale na paragonie jest cena ~440zł więc albo brany w najtańszym abo albo prepaid.
Już się wszystkiego dowiedziałem: winna jest bateria i serwis wysłał do Lublina kosztorys z prośbą o zgodę na wymianę. Lublin twierdzi, że mnie powiadamiali i się nie zgodziłem, ale nikt do mnie nie dzwonił i nie pytał. W sumie nie dziwie się, bo tam olewka totalna. Jak nie było jeszcze tego serwisu i oddawałem u opa do naprawy to zawsze przysyłali smsa żebym przyszedł po odbiór. Myślałem, że jak oddam od razu do punktu serwisowego to będzie szybciej, lepiej itd. Lecz jeśli samemu nie ganiałem, dzwoniłem, pytałem to nikt nie raczył powiadomić o czymkolwiek. Dlatego pierwszy telefon który tam oddałem czekał na odbiór prawie miesiąc

. Nie mam im za złe, że mnie nie powiadomili o baterii, koszt to 130zł na co bym się nie zgodził, bo oryginalne na allegro po 19 chodzą

.
[ Dodano: 2009-09-02, 09:22 ]
Tym razem serwis Motoroli pozytywnie mnie zaskoczył; na telefon czekałem dokładnie 9 dni roboczych (gdy zwykle czekałem 2 tygodnie). Moja radość trwała aż do włożenia karty SIM, gdy zobaczyłem na wyświetlaczu "Podaj kod subskrypcji". Telefon był w Play i po aktualizacji oprogramowania założyli mi simlocka! Poza tym wymienili klawiaturę.