To i ja sie dołacze. Z serwisami producentów Nokia, SE i Samsung miałem kilka razy do czynienia. To tak najpierw SE k310i zakupiony w Orange-serwisowany 5 razy w Bielsku Białej I Krk, za każdym razem telefon wracal z wymienionym oprogramowaniem i TEXTEM nie wykryto usterki. ROZMOWA NA JEGO TEMAT Z KONSULTANTKA CENTRALI SE SKOŃCZYŁA SIE PROSTYM WNIOSKIEM: LEPIEJ GO SPRZEDAĆ
Pozniej przyszedł czas na moja ucieczke z Orange do ery i zakup Nokii 3110cls. Do tej pory telefon był już w serwisie 6 razy(wiecznie mi wymieniają softa i naprawiaja interfejs).Probowalem napraw w bardzo wielu serwisach(Krk, W-wa ,Raszyn) NIC NIE POMAGA .To Nokia sie wiesza, to nie widzi karty pamięci , to to to tamto i zawsze 2 tygodnie oczekiwania.
Ostatnio także aktywowalem sobie na moim drugim telefonie SAMSUNG D900I bezpłatny pakiet bluecoonnect na probe.Jakie bylo moje zdziwienie gdy podczas uruchomienia Opery mini i Openvave telefon zaczął sie sam wylączać. Tak samo działo sie przy uruchamianiu EraGG.Dodatkowo czasem gdy rozsuwałem telefon znikał obraz z wyświetlacza i trzeba było wyciągac i z powrotem wkładac baterie. Telefon oddałem w Erze ,wrócił z naprawy po 2 tygodniach naprade naprawiony(wymiana tasmy, obudów , softu). Teraz smiga aż miło.
Przyznam ,że dopiero po odebraniu z salonu Samsunga przekonałem sie ,że serwisy to i czasem umieja i chca naprawić telefon(serwis Samsunga w W-wie).
