• Chińskie telefony i inne mniej lub bardziej egzotyczne marki, a także dyskusja ogólna, ponad podziałami według producentów.
Chińskie telefony i inne mniej lub bardziej egzotyczne marki, a także dyskusja ogólna, ponad podziałami według producentów.

 #350580  autor: ciuchcia
 05 sie 2009, 14:25
Zwracać go nie chce, bo mi odpowiada, poza tym ostatnio zbyt często bawiłem się w zamiany co mi się już znudziło, dodatkowo nie bardzo mam na to czas.
Niezgodnosc towaru z umowa mozesz zglosic do 2 lat (a jesli sprzedajacy zatail wade w sposob "podstepny" (o ile dobrze pamietam takie sformulowanie bylo w ustawie) okres ten jest wydluzany do 5 lat - co i tak nie ma znaczenia bo gwarancje dal na 2 lata :mrgreen: ). Wiec jak Ci sie tel popsuje i Nokia go nie przyjmie wtedy mozna go odeslac do sprzedajacego. Problemem moze byc tylko ... sam sprzedajacy, ktory jesli zrobil to swiadomie to swiadomie bedzie probowal Cie splawic ;/

 #350720  autor: dario321
 06 sie 2009, 11:18
kowcio pisze:W Nokii nawet nie wymagają paragonów- chyba, że coś się zmieniło.
z tego co ja wiem to wymagany byl dowod zakupu i nadal jest.

oficjalna odpowiedz z Nokii;

[THREAD ID:1-3JDX85L]


Witamy w Dziale Obsługi Klienta Nokia Care,

 Uprzejmie informujemy, że jak Pana telefon jest na gwarancji, w przypadku usterki w telefonie , Pan mógłby się zwrócić do Autoryzowanych Punktów Sprzedaży I Serwisu Nokia Care lub do Punktu zakupu telefonu.
Wykaz Autoryzowanych Punktów Sprzedaży I Serwisu Nokia Care znajduje się na:
http://www.nokia.com.pl/A4467061

Uprzejmie informujemy, że do wykonania naprawy gwarancyjnej w punkcie serwisowym, potrzebna jest zarówno karta gwarancyjna, jak i dowód zakupu.

Dziękujemy za kontakt!

Pozdrawiamy!
Dział Obsługi Klienta Nokia Care (W.A)

 #351093  autor: kowcio
 08 sie 2009, 10:25
dario321, ja oddawałem dwie Nokie i poszły bez paragonów :D

Ja mam inny problem. Byłem w dwóch NC (Nokia Care)- chciałem oddać na serwis Nokię E51 z powodu tragicznego spasowania obudowy (cała tylna klapka trzeszczy bardzo głośno- nawet jak trzymam telefon, podobnie boczne klawisze oraz klawisz "#" czasami wydaje dziwny odgłos- nawet jak go nie naciskam, wystarczy ze go dotknę). Z klapką sobie w 50% poradziłem- dwa papiery złożone na 4x podłożyłem- ale co to za rozwiązanie? :| Chciałbym skorzystać z gwarancji, a oni mi mówią że ten telefon pochodzi (rzekomo) z nowszej taśmy produkcyjnej i nie naprawią mi tego, bo to normalne w nowych telefonach (taką samą formułkę usłyszałem w 2 salonach!). Ja jeszcze takiej E51 na oczy nie widziałem. To było od pierwszego użycia telefonu. Do teraz telefonik jest cały zafoliowany, więc chyba to logiczne że nie rozwaliłem telefonu w kilkanaście dni nawet nie ściągając folii.

Może mi ktoś powiedzieć, czy to normalne u Nokii, czy oni sobie ze mnie jaja jak berety zrobili? Ja im na koniec powiedziałem, że te skrzypiące obudowy są normą, ale u Nokii i wyszedłem :D

Chciałbym ją oddać poprzez Salon Plusa. Czy jest sens zostać kilkanaście dni bez telefonu, czy mam po prostu tym się nie przejmować? Najgorzej z tą klapką, ale te papierki mi już pomogło trochę.

 #351116  autor: dario321
 08 sie 2009, 11:47
oddaj do Plusa i od razu zazadaj wymiany na nowy egzemplarz,zloz stosowne pismo.

 #351126  autor: elrond
 08 sie 2009, 12:12
Jeśli dwa NC odpowiadają w ten sam sposób, to znaczy, że prawdopodobnie problem jest znany i taką przyjęto politykę - "nie naprawimy, to normalne, wszystkie tak mają". Jak nie potrzebujesz telefonu to zawsze możesz go oddać na te dwa tygodnie, ja jednak wątpię, że coś poradzą. Trzeci serwis odpowie tak samo...

 #351128  autor: kowcio
 08 sie 2009, 12:17
elrond, a widziałeś totalnie rozklekotaną "nową" E51? Ja jeszcze nie :-) Im się chyba coś w głowie poprzewracało. Eseires, biznesowy telefon, a tandeta jak nie wiem. Teraz jej na pewno nie oddam, bo doceniłem wi-fi w telefonie i jest ono mi potrzebne, tym bardziej że teraz jeszcze wakacje są, a czasami muszę odpisać jakoś na e-maila. Najwyżej ją później zaniosę, albo się przyzwyczaję. Jakiego ja mam pecha do Nokii. Jak przypomnę sobie cyrk jaki miałem z pierwszą 6300, to mnie w krzyżu łupie. Ehh :smt009 Chyba prędzej SE teraz kupię, niż Nokię :smt010

 #351286  autor: yagi
 09 sie 2009, 11:25
kowcio, zloz reklamacje na serwisy i telefon bezposrednio do producenta ;)

Obrazek

:!: Yagi's Para Para Dekkai Mara Mix (14.09.2010)

 #351340  autor: babeo
 09 sie 2009, 16:34
kowcio, Ty to masz pecha że ... w innym temacie pisałeś, że w e51 zbiera Ci się kurz pod szybką...hmmm w sumie u kumpla tez to zauważyłem, ale ja w mojej 6300 po 1,5 roku, a nie oszczędzam jej jakoś na maxa, jeżdżę z nią po budowach itp, nie mam ani jednego pyłku, a nie czyściłem jej oczywiście ani razu. Chyba wszystko jednak zależy od konkretnego modelu.

 #351343  autor: kowcio
 09 sie 2009, 16:46
babeo, ta "nowa" 6300 była już w takim kurzu, że ciężko było ją znaleźć- pod szybę nic mi nie dostało się. Po prostu perfekt. A tu mi wpadł koci włos pod szybkę i jak na słońcu ją wyciągam to mnie drażni. Kurzyć bardzo się nie kurzy (nie robię afery z tego, po prostu widzę że kilka drobinek tam się dostało i wygląda to paskudnie na słońcu, ale od czegoś musi się zacząć :| ). Mam gwarancję. W połowie września oddam ją. Niech wyczyszczą i naprawią obudowę, jak nie to niech na nową wymienią. Biada jak mi folie zdejmą. Kolejny telefon, na którym folie są w stanie nienaruszonym i tak ma zostać :) Napiszę później co i jak, jak odbiorę ją z naprawy. Jak nie to mówi się trudno, papierki pod klapkę i nic więcej nie zrobię. Sprzedać jej nie sprzedam, bo pasuje mi poza tymi dolegliwościami :)
Chyba wszystko jednak zależy od konkretnego modelu.
Nie chyba, lecz na pewno. Sam wiesz, ze miałem sporo słuchawek. Nawet dwie zakupione 2610 w jednym miejscu tego samego dnia miały pewne różnice. 1600 tak samo :) Między 6300-1 a 6300-2 widzę także spore różnice :) Żeby było ciekawiej- takie coś spotkałem tylko u Nokii :?

Ale dobrze, już robi się OT w tym temacie.

 #351529  autor: dario321
 10 sie 2009, 12:46
babeo pisze:w innym temacie pisałeś, że w e51 zbiera Ci się kurz pod szybką...hmmm w sumie u kumpla tez to zauważyłem, ale ja w mojej 6300 po 1,5 roku /.../ nie mam ani jednego pyłku
ten zbierajacy sie kurz to taka ,,pieta Achillesa,, serii E od nokii.
mialem e51 i e71 i obydwie zbieraly kurz,serwis czyscil w ramach gwarancji.

 #351541  autor: babeo
 10 sie 2009, 13:54
ten zbierajacy sie kurz to taka ,,pieta Achillesa,, serii E od nokii
A jak jest w n82?

 #351560  autor: dario321
 10 sie 2009, 16:19
od 3miesiecy zero kurzu (od nowosci)

 #351729  autor: orson_dzi
 11 sie 2009, 12:51
A mam takie pytanie. Piszę tutaj, bo nie chce mi się tematu dla jednego pytania zakładać.

Jak mam części w komputerze. Gwarancja jest realizowana na podstawie dowodu zakupu, na którym jest napisane, że naprawy wykonuje serwis sklepu internetowego, gdzie zostały zakupione. Czy mogę z tym pójść przykładowo do Gigabyte'a czy Intela z problemami ich podzespołów, czy muszę koniecznie wysłać to do siedziby owego sklepu internetowego?

Lista używanych telefonów nie mieści się w tym polu tekstowym :)

 #351738  autor: dario321
 11 sie 2009, 13:21
w/g mozesz isc do Intela itd. ale upewnij sie i zadzwon do sklepu internetowego

 #351952  autor: kowcio
 12 sie 2009, 10:04
Odebrałem dzisiaj E51 z serwisu- dogadałem się z kolesiem i ustaliliśmy, że najpóźniej w środę będzie do odbioru. Cóż, jest lepiej, ale czy tak jak powinno być to nie wiem. Nadal 6300 jest znacznie lepiej wykonana, wg mnie powinno być na odwrót. Podobnież śruby były powyginane czy coś, on mi wczoraj mówił przez telefon, ja nie do końca go zrozumiałem, na karcie gwarancyjnej mam "Poprawa montażu". Mówił coś, że gdyby to nie była nówka, to anulowałby gwarancję, bo coś tam coś tam. Ale tak łatwo nie było, gdybym nie uderzył dość ostro byłby problem. Na szczęście jest ok, oby pochodziła trochę w dobrym stanie...

Najgorzej jest wtedy, kiedy telefon pierwszy raz się popsuje. Później może się sypać do samego końca.

 #351968  autor: babeo
 12 sie 2009, 10:59
To się nie dzieję.... nie wiem co jest z tą nokią. 9 na 10 napraw twierdzą, że zalany, nie chca naprawiać, anulują gwarancję... czyżby więcej nigdy nokii? Jak to jest w innymi markami?
Macie jakieś konkretne spostrzeżenia? opinie odnośnie serwisów Samsunga, LG, SE?

[ Dodano: 2009-08-12, 11:03 ]
kowcio, a macałeś telefon przy kupowaniu? wszystko wtedy było okej?

 #351994  autor: orson_dzi
 12 sie 2009, 13:10
babeo pisze:Macie jakieś konkretne spostrzeżenia? opinie odnośnie serwisów Samsunga, LG, SE?
O SE będę mógł powiedzieć jak wróci K770i. Nie włączał się i wyglądało to na awarię płyty głównej (spięcie, przepięcie) albo padnięty EROM.
Miał być w piątek, ciągle cisza. Jak okaże się zalany, to mnie zaleje. Noszony w pokrowcu przy pasku, zero kontaktu z wilgocią.

Lista używanych telefonów nie mieści się w tym polu tekstowym :)

 #352001  autor: babeo
 12 sie 2009, 13:31
Chyba moim kolejnymn telefonem nie będzie nokia.... po tych cyrkach z ich serwisami ciągnie mnie do Samsunga lub LG :P

a jak się okaże, że tam tez kiepsko z serwisem, to ło la boga, wracam do TP :lol:

 #352005  autor: elrond
 12 sie 2009, 13:44
kowcio pisze:Ale dobrze, już robi się OT w tym temacie.
Poprawiłem temat. Dyskutujcie sobie :)

 #352007  autor: kowcio
 12 sie 2009, 13:53
babeo, ja też mam takie wrażenie, ze od Nokii z daleka będę się trzymał. Niestety, ale żeby przyjęli mi telefon po prostu musiałem ich nastraszyć. Od razu zmieniło się podejście- widocznie zobaczyli, że mam jakieś pojęcie o sprawie. O tych zalaniach to im mówiłem na samym początku, że nic o tym nie chcę słyszeć (facet się czerwony zrobił). Ale dogadaliśmy się i wszystko jest OK, choć czuję, ze ta Nokia jeszcze raz poleci na serwisy, ale nie teraz.

Samsung ma wstrętny serwis w Wawie. Poczytaj sobie temat w dziale Samsung. Ja w Poznaniu oddawałem na ulicy Przemysłowej telefon X510 w celu wgrania oprogramowania (telefon kilka razy sam z siebie się wyłączył) i już na drugi dzień był do odbioru. Bardzo przyjemny ten serwis jest, żadnych problemów, w 100% można się dogadać. Ten na Przemysłowej naprawia masę telefonów, na pewno Motki, SE, Siemensy (też oddawałem tam i byłem zadowolony), Alcatele, być może LG. Na pewno Nokii tam nie serwisują.

Niestety, ale ostatnio od Nokii odrzuca mnie ich potwornie wysoka awaryjność (mówię tu o tych nowych telefoniach, oczywiście są wyjątki) oraz te cyrki w serwisie. Na szczęście dogadałem się. Łatwo nie było :| Trochę szkoda, bo kilka modeli jest interesujących od Nokii. Przyznaję się, że boję się. Chyba do Nokii polecę jak telefon całkiem padnie, bo to nie dla mnie takie latanie i kłócenie się z nimi, udowadnianie kto ma rację a kto nie.


elrond, ja najchętniej zmieniłbym nazwę tematu na bardziej ogólną dotyczącą serwisowania telefonów (były tematy, ale one już raczej umarły śmiercią naturalną) oraz przeniósłbym do Dyskusji Ogólnej. Myślę, że ten temat będzie cały czas aktualny.