wsadajac szybka karte pamieci do telefonu nie odczujesz praktycznie zadnego 'kopa'.
telefony generalnie nie grzesza szybkoscia odczytu i zapisu danych. latwo to sprawdzic kopiujac cos na karte przez telefon na kablu, a bezposrednio z czytnika kart. sam czesto jak wrzucam muzyke na karte to wrzucam to przez zewnetrzny czytnik (2-3 minuty), bo przez kabel (15-20 minut) mozna dostac bialej goraczki...
to ze przy zapelnionej karcie system spowalnia to zadna nowosc. tak samo jest przeciez w komputerach
ja nie pakowalbym sie w takie cos, a kupilbym poprostu wieksza karte. w tej cenie bez problemu dostaniesz karte 4gb.
szybka karte to mozna kupic do aparatu foto, gdzie pliki raw moga zajmowac po 11-12mb z matrycy 10mpix, a wymagana jest duza szybkosc, ale niekoniecznie do telefonu gdzie tak na dobra sprawe to do mp3 czy filmow rzadko potrzeba odczytu wiekszego niz 300kB/s