Menu

[kosaz]

hej Wam !!
warto sie skusic na ten model fona chodzi mi on po glowie od kilku dni
cena 499 ma to co mnie interesi czy lepiej zainwestowac 100 i brac samsunga w avansie ??
chcialbym sprobowac w sumie 500 tonie zbyt duzo jak sie oszczedza
dual sima lepiej na takim tanszym sprobowac dotykoweg
pozdro Wamo panelu jak sie mi nie spodoba to sprzedam dla ojca i po problemie a jak sie spodoba to go se zostawie

[lozo111]

myphone jest to polski i jeszcze słabo znany producent różnych telefonów. oferuje funkcje , które rzadko można spotkać w normalnych telefonach. takie coś lubią produkować Chiny. jednak jest to model godny uwagi- tv ,dual sim, duży ekran, dotykowy, dobra rozdzielczość no i oczywiście bardzo przystępna cena. ja osobiście też wziąłbym ten model i go polecam.

[user_delete3]

myphone, nokla i inne tego typu podróby to szajs, na który wg mnie szkoda kasy. Chińszczyzna, po miesiącu zacznie się pewnie psuć, a żaden serwis raczej go nie naprawi. Chińskie g***o ...

[lozo111]

no tak. ale masz za niską cenę wypasione funkcje

[adiq1033]

myphone, nokla i inne tego typu podróby to szajs, na który wg mnie szkoda kasy. Chińszczyzna, po miesiącu zacznie się pewnie psuć, a żaden serwis raczej go nie naprawi.

Co do pierwszego, zgadzam się. Mi także byłoby żal przekazania tak wysokiej kwoty na "nieznaną" mi dotąd markę, która ledwo co ukazała się na rynku. Natomiast nie mogę zgodzić się z tym, iż serwis nie uwzględni gwarancji. Telefony MyPhone są fabrycznie bez blokad SIM-LOCK, posiadają 12 miesięczną gwarancję producenta na sam aparat i 6 miesięczną na baterię. Zaledwie roczna gwarancja, budzi we mnie obawy, dlatego nie zdecydowałbym się na zakup ich urządzenia. TelForceOne jest właścicielem MyPhone i ponosi za nią pełną odpowiedzialność.

Moja opinia jest następująca; otrzymujemy chińską zabaweczkę, wydaną przez polską firmę zajmującą się akcesoriami komórkowymi. Wytwór TelForceOne, nie powala na kolana szczytami osiągnięć technologicznych - słuchawki "na siłę" wypychane są dotykowymi ekranami, kilkoma głośniczkami i "nieprzeciętnymi" klawiaturami.

jak sie mi nie spodoba to sprzedam dla ojca i po problemie

Wykorzystywać w ten sposób rodzinę, oj nie ładnie, nie ładnie...

[kosaz]

Wykorzystywać w ten sposób rodzinę, oj nie ładnie, nie ładnie...

wiesz nie wkorzystuje poniewaz ja zarabiam mieszkam w oddzielnym mieszkaniu, i jak mi cos kupi rodzice to jak mowia ze ile to kosztowalo to im oddaje tak jak bym to ja kupil to w sklepie.
a poza tym ojciec woli ode mnie kupic za 10% mniej niz ja zaplacilem bo uzywanie niz szukac bigac po komisach . a tu ma sprawdzona sluchawke

[ Dodano: 2008-12-12, 08:09 ]
ja sie tak nauczylem ze z rodzina w domu a jak jakis biznes to tak jak z obcym i bedzie gitara