Menu

[Anm88]

Witam was. W ostatnim okresie czasu zdarzyły się 2 duże awarie sieci komórkowych. Jakiś czas temu problemy miał Plus i Play a niedawno dowiedzieliśmy się o problemach w Erze. I mam pytanie czy nie wiecie czym mogą być zpowodowane takie awarie dość dziwne? Przecież nigdy wcześniej nic tak się nie działo. I czy to mogą być pojedyncze przypadki czy takie sytuacje się będą zdarzać coraz częściej?

[GSM_Maniak]

Wydaje mi się, że takie problemy pojawiły się jak operatorzy zaczeli rozbudowywać sieć 3G. Może centrale nie wytrzymują ruchu bo coraz więcej jest ofert internetowcyh u operatorów komórkowych , albo sprzęt jest przestarzały i zaczyna się sypać pomału. Jest napewno wiele czynników które mogą odpowiadać za to, że coś nie działa tak jak powinno to tylko urządzenia.

[Anm88]

A nie sądzicie że może to być też wina jakieś nadmiernego przeciążenia sieci. Mam tu na myśli za dużą liczbę abonentów?

[microcom]

no sieci są przeciążone mają stary sprzęt którego raczej niewymieniają na bierząco oprucz tego na tych samych serwerach mają swoich klientów i klientów sieci MVNO więc narazie niebędzie lepiej.

[Anm88]

Aha. No ale skoro się dzieje tak,że przez jakiś czas nie mam dostępu do usług telekomunikacyjnych to może być to podstawą do zerwania umowy? A wracając do przeciążenia sieci no to chyba powinni nad tym pracować. A my jako Polska nie mamy jednej z najnowocześniejszej sieci?

[Marens]

Wydaje mi się, że gwoździem do trumny są "darmowe" rozmowy, weekendy, wieczory itp.
Jeszcze 4 lata temu nikt nie przewidywał takiego obciążenia sieci gdyż stawka nawet na poziomie 0,75zł nie generowała niesamowitego ruchu.
Sieci przez lata oszczędzały na modernizacji, teraz infrastruktura jest taka sama a sieci prześciagają się w nowych promocjach.
Po wprowadzeniu HSDPA sporo osób zamieniło łącze kablowe na bezprzewodowe.
Kiedy najczęściej korzystają ludzie z telefonu / internetu. Po pracy, szkole itp czyli po południu i stąd mamy tak jak mamy.

[kowcio]

A nie sądzicie że może to być też wina jakieś nadmiernego przeciążenia sieci. Mam tu na myśli za dużą liczbę abonentów?

Pewnie, że tak. Mało kto inwestuje w demonizację nadajników, wymianę radiolinii na światłowody, tylko dokładaliby anteny UMTS i jest ok.
Dalej.. Powiem Wam tyle- teraz awarii będzie jeszcze więcej, jest to nieuniknione. Niestety, nic się na to nie poradzi.
Ludzie likwidują także telefony stacjonarne (ojj gdyby nie ta Neostrada, to by już były stacjonarki na wyginięciu) na rzecz komórek (dlaczego? To oczywiste, komórkę zawsze masz przy sobie, dużo tańsze rozmowy itd), więc lepiej na pewno nie będzie, jeśli operatorzy nie wezmą się za swój sprzęt. Znając Polski kraj, to tak szybko to nie nastąpi ...

[Marens]

Ludzie likwidują także telefony stacjonarne

Telefon stacjonarny to telefon stacjonarny (kabel to kabel), jednak ruch TP z wycofaniem Socjalnego pogrąży sytuacje jeszcze bardziej.

Aktualnie przenosze się do Netii z TP.


Tepsa sama sobie dołek wykopała, bo 50zł - 60min jako najtańszy abonament to jest sk~!@#$%^&*()
Pomijam przyjazny, bo jest przeznaczony dla określonej grupy docelowej, w której raczej nikt z nas niechciałby się znaleść.

[Anm88]

No a jak z regulaminem. Przecież oni mi nie dostarczają takich usług za jakie ja abonament płacę, sądzicie że dało by się coś z tym zrobić?

No a czy taka modernizacja nadajników nie przeszkodziła by w wykonywaniu rozmów? Nie sądzicie ,że powinni się za to zabrać jak najszybciej bo chyba nie ma co zwlekać bo użytkowników będzie przybywać.

I co się stanie jeśli będzie już za dużo abonentów i wszystko padnie? Wtedy przecież na jakiś czas będziemy mogli się pożegnać się z usługami. Chyba operatorzy mają jakiś plan awaryjny. A może były jakieś badania robione w tej sprawie?

[Natalinka]

No a jak z regulaminem. Przecież oni mi nie dostarczają takich usług za jakie ja abonament płacę, sądzicie że dało by się coś z tym zrobić?

Jeśli pójdziesz do salonu Era i im trochę pomarudzisz powinieneś dostać tzw. good willa, czyli jakiś pakiet mimut, sms-ów, lub jakiś inny bonus

No a czy taka modernizacja nadajników nie przeszkodziła by w wykonywaniu rozmów? Nie sądzicie ,że powinni się za to zabrać jak najszybciej bo chyba nie ma co zwlekać bo użytkowników będzie przybywać.

Operaotrzy z pewnością jakoś sobie poradzą z tym problemem, gdyż spadek jakości usług bedzie powodował odpływ klientów, czyli kasiorki.

I co się stanie jeśli będzie już za dużo abonentów i wszystko padnie? Wtedy przecież na jakiś czas będziemy mogli się pożegnać się z usługami. Chyba operatorzy mają jakiś plan awaryjny. A może były jakieś badania robione w tej sprawie?

Paść na pewno nie padnie. Operatorzy rozbudowuja swoja infrastrukturę, spójrz na inne kraje posiadające wiecej abonentów niż jest aktualnie w Polsce.

[Kamila]

Oczywiście u nas jest to trochę spowolnione, bo to Polska. Dopiero jak pada to naprawiają, ale źle nie będzie. Zawsze możesz napisać reklamcję na brak zasięgu i pójść do salonu, aby wynegocjować coś w zamian. Gdy wiele osób zacznie rezygnowac to niestety będą zmuszeni coś w tym kierunku robić. U nas raz była dwa lata temu awaria, która trwała dwa tygodnie, nie było możliwości wykonania połączenia, ani wysłania smsa. Po prostu koszmar. Ktoś wykradł jakąś część z nadajnika. Na szczęście w ramach rekompensaty wiele kientów otrzymało minuty lub obniżenie abonamentu. Dzięki temu nasza mieścina otrzymała drugi nadajnik i każdy jest teraz szczęśliwy

[user_delete10]

Jak padł u Was jeden to nie mógł go zastąpić inny,choćby nawet dość oddalony?