Cześć mam problem z TP.S.A. od ponad 10 lat mam od nich bezprzewodowy telefon który działa jak mu się podoba , czyli jak niema prądu choć na chwilę nie działa, W kółko coś piszcz i przerywa rozmowy, i urządzenia które wiszą na ścianie cały czas są podłączone do kontaktu i pożerają prąd , nie Doś się płaci za telefon jak inni to jeszcze za prąd z jaki racji ,Ale to nie jest jeszcze najgorsze bo z tych pas ci nie ma dostępu do Internetu .Wałcze z nimi o przyłącze kablowe ale oni wszystko bagatelizują i olewają moje prośby a nie mieszkam na odludziu tylko około 4 km od centrum miasta a duże główne drogi z osiedlami są jeszcze bliżej ale to nie tylko ja tak mam tylko wszyscy w tej dzielnicy pruć policjantów którzy mają jakim cudem kabelki . chciałem sięgnąć porad jak z nimi wygrać ten kabel bo juz Nie wiem czego się chwytać oni się tym nie przejmują zrobili swoje kaska płynie i tyle .czy da się dojs racji swojej sprawie tego kabla ,bo poco płacić za coś co nie działa a mi jest Internet potrzebny . dzięki .pozdro
PS. Chyba wstąpię do policji lub się przeprowadzę z powodu Internetu .