A mnie już Orange tak denerwuje że naprawdę. Najpierw dali mi 10zł więcej przy doładowaniu (myślałem że jakaś promocja), a potem sobie przy następnym doładowaniu zabrali 10zł i z 25 miałem tylko 15zł. Nawet nic nie powiedzieli, że to wyrównanie, chociażby smsem. Musiałem aż dzwonić i wyjaśniać. I wogóle to są takie oszusty, już nie wspomnę o Orange Free. Właśnie Orange Free też można umowę zerwać? Wezmę iPlusa chętnie. A numer przeniosę do Ery lub Playa. Jeszcze musze dokładnie przeanalizować promocje, itp. W ciągu dwóch lat bardzo zmienił się mój profil użytkowania - od około 1000sms miesięcznie i mało dzwonienia do 100-150sms i 50mms i >120minut do wszystkich sieci. Jeżeli to wszystko co tu piszecie się potwierdzi, to świetnie, bo zostało mi jeszcze 10 długich miesięcy. Zapewne nie tylko ja mam taką sytuację.
PS: Ja jakoś nie widzę problemu w zmianie nr. Wysyłasz do ludzi z książki (u mnie okoo 150) smsa z netu że nr zmieniłeś i już. Po co bierzemy abonament - głównie po to, żeby mieć tańszy telefon, nie każdego stać, żeby wyłożyć jednorazowo 500-600zł na telefon. A kartę i tak trzeba by było kupować do prepaida, więc już chyba kapujesz?
Pozdrawiam i życzę wszystkim użytkownikom Orange najlepszego! Chociaż jeden pożądny prezent od nich na gwiazdkę!
[ Dodano: 2007-12-08, 14:10 ]
Mam jeszcze pytanie?
Czy jak ktoś zerwie umowę to nie będzie miał problemów przy podpisywaniu umowy z inną siecią?