Widać coś się zmieniło po moim truciu przez 2msc., bo moje zgł.przez dział reklamacji trzeba byo kilkukrotnie eskalować i gitare zawracać aby wreszcie dając im rozwiązanie na tacy(dopisz jedno zero) zmusić ich do skutecznego działania.
Może i Tobie się uda choć nie wiem czy podawany pomysł na zdjęcie lejka przez "skakanie"z T do HEYAH i ewentualnie z powrotem nie byłby szybszy do zrobienia.
P.S. niedawno dostałem odpowiedź na drugą reklamacje braku neta(po 100GB się skończył ale jeszcze to było przed naprawą na 500GB), że nic nie było, bo net był używany i mam spadać. Odpisałem aby przeczytali na spokojnie warunki naszej oferty i jeszcze raz się zastanowili czy był problem jednak jak twierdzę czy nie...dziś ta sama Pani przyznała się do błędu i cytując nasz pkt.5.6.4 regulaminu uznała wspomnianą reklamacje w, której sama twierdziła, że wsio grało, a ja się czepiam. Dodatkowo honorowo przyznała się do błędu i przeprosiła. Czyli można jednak czytać regulamin ze zrozumieniem.
Chyba nastał wreszcie czas świętowania sprawnie działającej usługi i kompetentnych pracowników.