Witajcie
Od 1,5 roku używam tytułowego modelu, ale niestety zaczął się psuć i to bardzo. Nie mam już gwarancji, a problem wygląda na poważny. Zaczynam zastanawiać się nad wymianą telefonu i nie chcę wydać więcej niż 1500 zł. Tak naprawdę lekkie wahania w kierunku 1000 byłyby optymalne. Te dodatkowe pieniądze mogę wydać, jeśli uznam, że na pewno warto.
Wiem, że flagowca nie upoluję, ale nie o to chodzi... Po prostu myślę, że nie będę już tak szaleć cenowo - raz się zdarzyło, wystarczy. Sony ostatecznie wypada gorzej niż ponaddwuletni Xiaomi brata za 600 zł.
Moje wymagania się nie zmieniły. Zależy mi na dobrej baterii, stabilności/płynności działania i możliwościach muzycznych. Wiem, że "dziś prawdziwych kompaktów już nie ma", ale w miarę poręczny rozmiar też jest bardzo ważny
Wstępnie zainteresowałam się MI 9 SE, czytałam testy i opinie. W domu są dwa modele (Redmi 4a i Mi a2 Lite) tata z bratem nie narzekają.
Czekam na propozycje.
Pozdrawiam