Abo za 39,90 zł bo to najniższy abo z pakietem danych - tu jest 2GB - więcej temu numerowi nie potrzeba, bo osoba która korzysta z tego tel nie korzysta z pakietu danych.
A dla mnie było ważne - jak najniższy abo, więc albo konkurencja, albo abo za 30 zł.
Konsultant powiedział, że za 39,90 zł na 24 miesiące może dać telefon. Spytałem jaki, więc powiedział, że A10 za 49 zł.
Z ciekawości spytałem ile w tym abo P30 by wyszła, więc odpowiedział, że z jego rabatem to 1249 zł brutto.
Dlaczego 42? Przecież większość ofert bez telefonu to abonament za 30 zł
Można trafić za 25 zł w innych sieciach, ale zależało mi by zostać w T-Mobile, bo w tej sieci najkorzystniej jest przedłużyć umowę z telefonem.
Dlatego więc to co mi dał czyli 39,90 zł odejmuje od tego co miałbym płacić, czyli te 30 zł. Wychodzi 9,90 zł więcej w abo na 2 lata, dodatkowo telefon mógłbym dobrać, czy to droższy P30 za 1249 zł, czy tańszy A10 za 49 zł.
Gdybym nie kupował ostatnio iphone w promocji to wziąłbym P30, bo oferta kozacka.
Wziąłem A10 bo pomyślałem, że i tak jest różnica spora między ceną sklepową a tym co oferują z T-Mobile.
Tel już dotarł i korzysta z niego ojciec
Dlatego za 2 lata znowu przedłużenie umowy i znowu korzystna oferta.
To już 4 tel w T-mobile i każdy tel był w okazyjnej promocyjnej cenie