DAJ CYNK
  • Wszystko, co dotyczy smartfonów marki Xiaomi i pochodnych (Redmi, POCO) oraz akcesoriów do nich - opinie, uwagi, pytania, itp.
Wszystko, co dotyczy smartfonów marki Xiaomi i pochodnych (Redmi, POCO) oraz akcesoriów do nich - opinie, uwagi, pytania, itp.

Moderator: Moderatorzy

Regulamin forum: Dział poświęcony w całości na produkty firmy Xiaomi.
 #1042500  autor: shifty14i
 10 lis 2018, 19:46
Dzień dobry,
Xiaomi Redmi 4X mojej dziewczyny po zmoknięciu ładuje się tylko, kiedy jest wyłączony. Po normalnym podłączeniu kabla (z sieci albo z komputera) telefon go "nie widzi", (komputer też nie wykrywa telefonu). Kiedy wyłączę telefon, ładuje się normalnie; jeśli włączę go w trakcie ładowania, również dalej się ładuje.
Dwa dni temu wymieniłem w nim pęknięty wyświetlacz. Teraz telefon potrafi się sam wyłączyć i do włączenia potrzebuje czasem podłączenia ładowarki. Po włączeniu ucieka także kilka procent z baterii. W tej chwili w trakcie ładowania w pokoju śmierdzi topionym plastikiem, więc odłączyłem go z obawy przed wybuchem.

Czy macie jakieś pomysły, co tam padło i co ewentualnie można jeszcze z nim zrobić? Jeśli można... Dziękuję za przeczytanie tematu i pozdrawiam! :D
 #1042502  autor: Eragon
 10 lis 2018, 19:51
Jak dla mnie, za tani by się bawić. Zalany to zalany. Lepiej na święta zasponsoruj jej nowego :P

:smt006
 #1042506  autor: Pijo
 10 lis 2018, 20:04
shifty14i pisze:Xiaomi Redmi 4X mojej dziewczyny po zmoknięciu ładuje się tylko, kiedy jest wyłączony. Po normalnym podłączeniu kabla (z sieci albo z komputera) telefon go "nie widzi", (komputer też nie wykrywa telefonu). Kiedy wyłączę telefon, ładuje się normalnie; jeśli włączę go w trakcie ładowania, również dalej się ładuje.
Miałem identyczne objawy, ale bez zalania - musisz wymienić płytkę z portem microusb. Instrukcję wymiany znajdziesz na YT (jest prosta), a płytkę z portem microusb znajdziesz na allegro.
 #1042524  autor: shifty14i
 11 lis 2018, 00:07
Sporo wydatków przed świętami, bo lecimy do Polski, ale spróbuję pomysłu z płytką z usb. Dziękuję. Nowy telefon będzie przy kolejnej najbliższej okazji, bo z tym to chyba tylko czekanie na kolejną awarię. Po wymianie dam znać, może przyda się komuś z podobnym problemem.