Odszkodowanie należy się za poniesioną szkodę, którą musisz udowodnić. Jeśli np. prowadzisz firmę i nie dodzwaniają się do Ciebie ludzie, to szkoda jest. Jako osoba fizyczna żadnego odszkodowania raczej nie wywalczysz. Ale może w ramach troski o klienta dadzą Ci jakiś bonus.patrix-83 pisze:wraz z żądaniem wypłaty odszkodowania za zwykłe "skrojenie" mi numeru
Na iOS działa w miarę bezbłędnie. Są błędy, ale nie te, o których piszesz i raczej mało ważne.patrix-83 pisze:Nie wiem też co się stało z ich aplikacją ale od kilku dni przestała pokazywać stan internetu oraz nie można w niej dokupić dodatkowych paczek neta, Wy też tak macie???
Im więcej testuję Rebtela, tym większe robi na mnie wrażenie, jaki "kombajn" do dzwonienia oni oferują i się nim nawet nie chwalą.
Szczególnie dla kogoś potrzebującego dużo dzwonić za granicę. Mając np. wujka w Kambodży możemy nadać mu polski stacjonarny numer i móc na niego dzwonić tylko z numerów jakie sami zdefiniujemy, więc nie ma ryzyka, że ktoś inny się do niego dodzwoni na nasz koszt. Można też dzwonić przez net komórkowy i WiFi. Dostaje się też własny numer dostępu dodzwanianego gdzie można wdzwonić się i wykonywać połączenia na cały świat. Darmowe usługi krajowe wydają się tylko dodatkiem do tej całej reszty i gdy zobaczą ilu cebulaków się na to rzuciło, te usługi staną się płatne.
Aż szkoda, że przy technologicznym ogarnięciu tylu kwestii, zawalili proces rejestracji i MNP. Mam nadzieję, że to jednak szybko poprawią i ruszą z kopyta. I że się stąd nie zwiną.
Jeśli okaże się, że w ostatnim kwartale roku Rebtel pozyskał raptem kilkaset numerów, to sorry, ale "duże zainteresowanie" przestanie być wymówką.
ważne że wszystko działa igła oby jak najdłużej..
dodatkowo mam wrażenie, że VIPowski ma dużo wyższy priorytet, bo jak u mnie jest na wysyle max 5Mb tak u żony 30Mb jest normą na wysyle, a może przyczyną jest fakt, że mam sporo słabszego chińczyka...