DAJ CYNK
  • W tym dziale znajdziesz pomoc przy sporach i reklamacjach dotyczących usług telekomunikacyjnych lub sprzętu.
W tym dziale znajdziesz pomoc przy sporach i reklamacjach dotyczących usług telekomunikacyjnych lub sprzętu.

Moderator: Moderatorzy

 #1118000  autor: Legowik
 22 cze 2021, 19:12
Witam. Mam spory problem. Bardzo pilnuję się na wyjazdach poza Unię a mimo to ostatnio spotkała mnie niespodzianka. Odebrałem na wyjeździe jedno połączenie, a na bilingu mam kilkadziesiąt.. Plus gsm nie widzi problemu - mam zapłacić i już. Tylko, że... Ostatnie 3 połączenia wykazano w godzinach, kiedy byłem w samolocie nad Europą... Ostatnie - 30 minut przed zalogowaniem się do sieci Plus w Polsce. Lot trwał bodajrze 3 godziny.. Biling jest ewidentnie sfałszowany. Plus nie chce podać numerów z jakich rzekomo odbierałem połączenia i nie widzi żadnego problemu - mam zapłacić... Co można z tym zrobić??? Jakie są konsekwencje dla Plusa za falszowanie bilingów??
 #1118001  autor: f0ku5
 22 cze 2021, 19:28
A to nie było przypadkiem przekierowanie na pocztę głosową? To też jest płatne.
 #1118002  autor: Remington
 22 cze 2021, 19:32
falsch - w języku niemieckim oznacza zarówno nieprawdziwy, jak i błędny, niezależnie od intencji.

fałszywy czy sfałszowany - w języku polskim to jednak znaczenie wskazujące jednoznacznie na celowe działanie, motywowane złymi intencjami.

Jeśli naprawdę uważasz, że w Plusie jakiś świstak siedzi i zawija sreberka dla Solorza fałszując billingi na kilka-kilkadziesiąt złotych, to gratuluję wyobraźni.

W życiu realnym natomiast, jest inaczej: są to błędy (ludzi, systemów, maszyn itd.), które czasem da się wytłumaczyć, a czasem nie.

W opisanym przypadku mogło dojść do błędu, który będzie trudno udowodnić, gdyż Plus wykaże, że taką liczbę połączeń otrzymał od operatora roamingowego i tyle.

Jednak moim zdaniem, błędu mogło wcale nie być. Winne mogły być przekierowania, gdy sieć roamingowa szukała Ciebie i albo nie odbierałeś, albo co gorsza byłeś poza zasięgiem (na to wskazują połączenia w trakcie pobytu w samolocie). Wtedy połączenie wraca do Polski i wygląda tak, jakbyś odebrał rozmowę, a jednocześnie i sam dzwonił do kraju - płacisz za oba. Tak to działa od niespełna ćwierć wieku.
 #1118008  autor: forum_tg
 22 cze 2021, 21:31
miałem podobny problem i od razu stwierdzenie że przekierowanie na pocztę. Wszystko byłoby OK, gdyby nie fakt, że nigdy z poczty nie korzystam. Ale obsługa Opa tego nie sprawdziła podczas rozmowy telefonicznej ;)
Po formalnej reklamacji, uznali moją rację, zminimalizowali rachunek do kwoty którą akceptowałem.
Połączenia wykonywałem z Egiptu.

Jak nie dojdziesz do porozumienia, masz zawsze w pierwszym etapie UKE. Ale pamiętaj że tam sa ludzie, niektórzy chcą zamknąć sprawę, inny pomóc ją rozwiązać.
 #1118277  autor: mariusz9a
 29 cze 2021, 10:58
Przecież to jest bez sensu co piszecie. To nie może tak działać a jeśli na prawdę to tak działa to powinna zostać na operatorów nałożona kara.
Z tego co mówicie to system operatorów nalicza opłaty na podstawie tego gdzie ostatnio był zalogowany telefon. Czyli jak będąc w np. Egipcie, wyłączyłem tam telefon (lub mi się popsuł i nie łapie zasięgu) na załóżmy miesiąc i wróciłem z nim do swojego kraju. Wychodzi na to, że wszystkie opłaty za przekierowania na pocztę będą rozliczane jakbym cały czas był w Egipcie? Przecież to niedorzeczne. Zwłaszcza że przekierowania nie robi bezpośrednio mój terminal a sam operator na podstawie wcześniej zapisanych żądań. Nie powinno go obchodzić gdzie jest terminal. Nie może go wywołać to uruchamia pocztę i tyle. Nie rozumiem co do tego ma operator roamingowy (oprócz tego że odsyła naszemu operatorowi info - "stary, tego numeru już nie ma w naszej sieci" - skoro nie ma to dlaczego naliczasz opłaty jakby tam był?). Nie znam się na systemach bilingowych operatorów, ale to co piszecie z punktu widzenia klienta to coś abstrakcyjnego i działającego wbrew logice i powinno to zostać uregulowane, bo ewidentnie działa na niekorzyść abonenta.
 #1118279  autor: Remington
 29 cze 2021, 11:21
To tak działa od początku istnienia roamingu, czyli w Polsce jakieś ćwierć wieku.

Ale nie do końca. Jeśli telefon nie jest zalogowany do sieci i operator macierzysty o tym wie, to nie przekieruje rozmowy za granicę. Oraz gdy jest to przekierowanie bezwarunkowe choć tu bywały problemy bodajże w Play.

W pozostałych przypadkach przekieruje (nawet przy zajętości), bo wie, że telefon zalogowany jest do sieci X w kraju Y. Późniejsze przekierowanie jest realizowane przez operatora X po koszcie rozmów roamingowych z kraju Y do Polski (koszt nalicza operator macierzysty), widocznie on parametryzację przekierowań w jakiś sposób otrzymuje wraz z przychodzącym połączeniem.

Ale nie ma się co rozwodzić, to znowu jednopostowiec z problemem, po odpowiedź na który więcej nie zajrzał.
 #1118283  autor: mariusz9a
 29 cze 2021, 11:50
Remington, teraz po tym Twoim "dopowiedzeniu" jak to wygląda, nie widzę w tym tego co sam wcześniej napisałem - jest to logiczne i może tak być (należy się spodziewać opłaty za przekierowanie na pocztę przy zajętości). Ale przy braku zasięgu/wyłączonym terminalu takie coś nie powinno mieć miejsca (i mam nadzieję że nie ma).
Remington pisze:Ale nie ma się co rozwodzić, to znowu jednopostowiec z problemem, po odpowiedź na który więcej nie zajrzał.
Heh, niestety często tak bywa :wink:
 #1118289  autor: Remington
 29 cze 2021, 13:15
Ktoś tu kiedyś pisał, że jeśli nie nastąpiło zwykłe wylogowanie z sieci (poprzez wyłączenie urządzenia), sieć pamięta stary stan przez ok. 2 godziny. Jeśli ma to też wpływ na skierowanie rozmowy za granicę to można przyjąć, że ryzyko opłat jest przez owe 2 godziny po utracie kontaktu z siecią.

Co do problemów w Play to pamiętam ktoś się skarżył na forum Play, że naliczali mu opłaty mimo stałego bezwarunkowego przekierowania na polski numer. Pomogła mu podobno… dezaktywacja i ponowna aktywacja roamingu.