Strona 1 z 1

znaleziony telefon - namierzanie po imei

Post:01 gru 2010, 16:02
autor: przemek81
Witam,

znalazłem telefon z zablokowaną kartą sim,
zmieniłem kartę zęby sprawdzić jakieś kontakty ale nie ma żadnych i chyba na simie byly... nie mam pojęcia - i nie wiem komu go oddać
jak dam na policje to wrzuca do pudla i sie zmarnuje ;(

ale pomijając kwestie moralne
telefon działa na innej karcie wiec imei nie jest zblokowany
ale nie chce używać czegoś co ktoś mógł zgłosić jako kradziony

jak w rzeczywistości wygląda postępowanie w takich przypadkach
używam nowej karty i rozumiem ze u operatora pojawia sie mój nr tel przypisane do tego imei

czyli jezeli ktos to zglosi jako kradziony/zgubiony to operator moze zglosic ze Kowalski z nr. 123456 używa skradzionego/zgubionego telefonu?

Bo policja chyba nie odpytuje operatorów czy ktoś korzysta z tel o nr IMEI XXX bo ten jest w ich bazie zarejestrowany jako skradziony.

Co powinienem zrobic waszym zdaniem z tym telefonem?

Post:01 gru 2010, 17:22
autor: Nokia2011
Zostawić na komisariacie bo tam jest najpewniejsze miejsce . I mieć święty spokój a nie jak teraz siedzisz i stresujesz się .

Post:01 gru 2010, 17:42
autor: maniek89
Orzeciez byl teraz opisany na telepolis przypadek mze baba znalazla telefon wsadzila swoja kjarte i uzywala do czasu az ja namierzyli i grozi jej odsiadka.

Post:01 gru 2010, 18:36
autor: ManiacGSM
W sumie wszystko zależy od właściciela. ja jakbym zgubił to bardziej bym tylko płakał o kartę SIM lub próbował się dodzwonić na swoj numer i jakoś się dogadać,ale jak mówisz zablokowana....

Wiesz jeżeli chcesz mieć czyste sumienie to chyba tylko na policję zgłosić .

Ja kiedyś w autobusie widziałem jak kolesiowi nokia wypadła z kieszeni to jeszcze zdążyłem go złapać i oddać. Stara była i tyle więc mówię nie będę taki :mrgreen:

Post:03 gru 2010, 18:11
autor: kedziart
Zadzwon do operatora ktorego karta byla w telefonie, podaj numer karty SIM a oni beda sie kontaktowac z wlascicielem (przynajmniej tak jest w Erze).

EDIT:
Oczywiscie w przypadku kiedy numer jest w abonamencie, badz jest zarejestrowanem prepaidem.

pozdr

Post:03 gru 2010, 18:27
autor: aizo
A jaki to telefon?

Post:04 gru 2010, 13:29
autor: kowcio
Oddaj na komisariat lub próbuj przez operatora załatwić te sprawę, bo jak np. policja dokona kontroli i będzie ten telefon zgłoszony, to będziesz oskarżony [przez takie kontrole najczęściej znajdują się takie telefony, głównie przy kontrolach drogowych]
A jak oddasz, to jestes czysty.

Warto robić sobie problemy? Nawet jaki ten telefon by nie był

Post:04 gru 2010, 18:23
autor: KamaZ
Oddaj na policje i problem z głowy.
ManiacGSM pisze:W sumie wszystko zależy od właściciela. ja jakbym zgubił to bardziej bym tylko płakał o kartę SIM lub próbował się dodzwonić na swoj numer i jakoś się dogadać,ale jak mówisz zablokowana....
Jakiś rok temu kumpel był na wiejskiej imprezie i zgubił starą Nokię chyba 6230. Zadzwonił na swój numer i koleś od razu, że kartę odda a telefonu nie, bo znalazł. Na drugi dzień pojechał i odzyskał kartę. Ja tam bym oddał normalnie wszystko, ale tamten widocznie "takiej" Nokii nie miał :lol:

Drugi przypadek. Dziewczyna zgubiła telefon na dyskotece, więc próbuje dzwonić, ale odrzucał połączenie. Na drugi dzień zrobiła duplikat i co się okazało dzień wcześniej konto doładowane za 30 zł jest puste. Chciałem dojść kto wydzwonił i jakby się dało zrobić z tym porządek. Pal licho telefon stary Samsung, ale lider technologiczny Plus oczywiście nie ma billingu Online i przez prawie 1,5 roku nic się nie zmieniło.

Post:30 gru 2010, 11:08
autor: jac3k
Kolega znalazl przy stacji metra telefon. Korzystal z niego przez pare dni i mial zaniesc na komende. Jednak komenda do niego wpadla rano. Powod- byl to telefon policjantki. Oskarzono go o kradziez.

Oddaj i tyle - to najlepsze rozwiazanie

Post:07 sty 2011, 21:51
autor: venom
Jak wyzej.
W najlepszym wypadku zostaniesz oskarzony o przywlaszczenie. W najgorszym o kradziez.
W obu przypadkach szkoda czasu i nerwow na chodzenie po sadach. A w papierach tez sobie nabrudzisz przez telefon. Jak przywlaszczac/krasc to miliony. Kara taka sama :D

Oczywiscie zawsze mozesz liczyc na to, ze wlasciciel nie zglosil kradziezy na policje.

I pamietaj, ze policja bedzie wierzyla wlascicielowi, a nie Tobie. Ty mowisz, ze znalazles. A wlasciciel moze mowic, ze go okradziono np. w autobusie.

To, ze zglosi kradziez jest bardzo prawdopodobne, bo policja nie zajmuje sie rzeczami zgubionymi.

Z doswiadczenia i tego co kiedys przeczytalem na necie:

Jak karta byla zablokowana to idz na policje i powiedz, ze znalazles telefon. Po operatorach nie chodz, bo szkoda czasu. A jeszcze trafisz na podlego pajaca, ktory Ci tylko zaszkodzi. Po prostu nie badz Matka Teresa, a uczciwym czlowiekiem - tak po prostu.

Sam kiedys znalazlem telefon i oddalem wlascicielowi - karta SIM byla aktywna i mial wizytowke w telefonie. Podziekowal i dal mi 20zl. Ale rownie dobrze moglem trafic na kolesia, ktory zarzucilby mi kradziez - rozne rzeczy wyczytalem na necie.

PS Jak policja znajdzie wlasciciela to przysluguje Ci wg prawa 10% znaleznego. Jak koles nie bedzie chcial Ci wyplacic zaloz sprawe cywilna - wygrana masz w banku.

Re: znaleziony telefon - namierzanie po imei

Post:16 paź 2015, 10:43
autor: Niezgodna7
jac3k.
koMenda wpadła szybko - tylko dzięki znajomości.... gdyby tak chętnie resztę szukała.... eh...
ps.
kilka dni temu kurier zgubił 3ooo, babka znalazła, papiery wyrzuciła, kasę wydawała, ale nawet całej nie dała rady, bo już ją police namierzyło.
Kara to do 5 lat..?