Strona 1 z 1

Alternatywne sposoby zasilania komórek: SOK

Post:14 lip 2007, 10:35
autor: MADMAX
Witam

Kilka dni temu krzątając się po jednym z saloników prasowych w moje oko wpadł magazyn pod nazwą "21.WIEK", który do złudzenia przypomina popularny "Focus".
Jeden z artykułów traktuje o tematyce zw. z telefonią komórkową a dokładnie o nowatorskim sposobie uzyskiwania energii, którą mozna zasilać nasze telefony.
Jak można przeczytać: Wiosną tego roku zespół Shelly Minteer z uniwersytetu w St. Louis zaprezentował ogniwa, które wykorzystują roztwór cukru. Nie byli wprawdzie pierwsi (...) ale ich metoda gwarantuje najwyższą efektywność. Pozwala produkować energię elektryczną z soku drzewnego, roztworu glukozy czy słodkich napojów.
W tym momencie należałoby dodać, że na zdjęciach dorzuconych do artykułu widzimy komórkę podpiętą kabelkiem pod próbówkę (drugi koniec kabelka zanużonu w niej, w jakimś roztworze) natomiast na drugim obrazku telefon w towarzystwie... drinka :-D
Juz sobie wyobrażam jak w pubie lub klubie rozrywkowym wyładowuje mi się telefon, akurat nikt nie ma ładowarki więc zamawiam najsłodszego drinka i przy ludziach ładuję w nim komórkę :smt005
Dalej czytamy że; Najnowsze ogniwa cukrowe mają sprawność zaledwie 20%. Mało choć to i tak ich najbardziej wydajny wariant.
(...)
Jednak ogniwo już teraz pracuje bez naładowania trzy-cztery razy dłużej niz klasyczne akumulatory Li-ion o podobnej wielkości.
( :shock: )
Przyjmując, że niektóre prądożerne telefony na obecnie dostępnych bateriach potrafią się wykończyć w dzień lub dwa wygląda to całkiem dobrze :o
W ciągu 5 lat powinniśmy zacząć się spotykać z bateriami na cukier w przenośnych zasilaczach do telefonów komórkowych i aparatów cyfrowych a później do notebooków, przenośnych odtwarzaczy video i innych podobnych urządzeń.
Nie mogę się doczekać, a przy okazji jestem ciekaw która z firm pierwsza zdecyduje się na umieszczenie takich ogniw w swoich produktach? Może ktoś zgadnie? :)
Na końcu artykułu jest oczywiście o wszędobylskiej armii amerykańskiej, która jest zainteresowana tym projektem ale powiedzmy sobie szczerze, po pierwsze oni są zainteresowani prawie wszystkimi nowinkami, które miałyby usprawnić i przysłuzyć się machinie wojennej a po drugie zgaduję, że skoro armia USA to także i inne kraje o zacięciu mocarstwowym trzymają rękę na pulsie w tej sprawie (o tym już nie napisano).

Podsumowując jeśli projekt wypali możemy się spodziewać niezłego skoku żywotności naszych telefonów komórkowych (oby ów skok nie dotyczył w tym przypadku przy okazji ceny takich baterii ;-) )

żródło: "21.WIEK", sierpień 2007, str 13

Post:18 lip 2007, 14:11
autor: jj
Bardzo ciekawy artykuł .
I bardzo oryginalny pomysł na ładowanie bateri :smt005

Post:18 lip 2007, 17:12
autor: D@rio
tych pomysłów na nowatorskie ogniwa, nowatorskie sposoby ładowania ogniw było już dziesiątki...

Post:18 lip 2007, 21:19
autor: babeo
Wszystko to chemia. Polecam sok z cytrynki 8)

Post:18 lip 2007, 23:29
autor: fortel
A ja widzialem urzadzenie wykorzystujace 1,,paluszka" do ladowania/podtrzymania baterii w telefonie.Do tego byl zestaw kabelkow do takich telefonow jak Nokia,Samsung,miniUsb Motorola.Zabezpieczone przed przepieciem na wypadek zastosowania np.akumulatorka-paluszka.Fajna rzecz gdy widzisz ze pada ci bateria w telefonie a nie ma sie gdzie ,,zaladowac".

Post:26 lip 2007, 18:53
autor: masterson
Hahaha, no o cytrynach to słyszałem, ale cukier? :)

Świetny pomysł ;)