Post:04 lut 2007, 21:33
Trudno czlowiek uczy sie na bledach
ale dalej mam cicha nadzieje ze jeszcze cos z "wyplutego jagodowego cukierka" bedzie
. A tak na marginesie to zeby studiowac telekomunikacje tra isc na informatyke?


Telekomunikacja jak na dłoni
https://www.telepolis.pl/forum/
nie. Telekomunikacja to oddzielny kierunek.Beholder4 pisze:A tak na marginesie to zeby studiowac telekomunikacje tra isc na informatyke?
trudny. Poznajedz działania telekomunikacjii od podstaw. Czyli fizyka, matematyka to podstawa.Beholder4 pisze:Trudny to dzial?
matma kicha fizyka - doświadczenie z jajem umiem D:D::D:D:DD@rio pisze:Czyli fizyka, matematyka to podstawa
a nie wybierasz sie poza ten kraj mlekiem i miodem plynacy o szczególnym usposobieniu do mlodych ludzi?Kaczy pisze:Nie jest łatwo na takich studiach.
Ja kończę informę na Polibudzie. I zamierzam iść na telekomunikację. Jednak poraża mnie poziom tego kierunku. Nie będzie już tak łatwo jak na informie.
Zalezy komu, podejmując drugie kierunek to pikuś. Jednak ci którzy teraz zaczynają to mają lekko pod górkę, wszystko związane z poziomem nauczania i programmem matemaytki i fizyki w LO/technikum. Jak ja byłem na pierwszymroku to było może z 15 komisów z matematyki, a teraz ... 120Kaczy pisze:Nie jest łatwo na takich studiach.
w LO matma po reformie? napisze tak 3 katapulty sie uratowaly "ale nie bedzie siary przed matura"babeo pisze:LO/technikum. Jak ja byłem na pierwszymroku to było może z 15 komisów z matematyki, a teraz ... 120
mondre slwoa ale takiemy "młodzieży" nie przetłumaczysz musza "dorosnac" do prawdziwego zycia i nagle sie okaze ze zwykly fon co dzwoni i sms'uje wystarcza...b@sho pisze:pozatym sa tanie termianale, ktore nie maja tych wszystkich bajerow ale wiekszosci ludzi wystarcza
Ja wiem, czy po reformie, ja też miałem ucięte np. całki, ale teraz to już ponoć nie ma badania przebiegu zmienności funkcjiblom pisze:w LO matma po reformie? napisze tak 3 katapulty sie uratowaly "ale nie bedzie siary przed matura"
Nie jest latwo, mam na tym kierunku na sikorskiego kilku kolegow. Ledwo sie trzymaja a "mozgi" z nich niezle... Ale z praca po tym problemow zadnych nie ma, i to dobra praca...Kaczy pisze:Nie jest łatwo na takich studiach.
Ja kończę informę na Polibudzie. I zamierzam iść na telekomunikację. Jednak poraża mnie poziom tego kierunku. Nie będzie już tak łatwo jak na informie.
No to świadomość trzyma mnie w 3 tygodniu sesji (i to nie poprawkowejBobb pisze:Ale z praca po tym problemow zadnych nie ma, i to dobra praca...
i Ci co skoncza ten kierunek i dostane upragniony dyplom beda sola tej ziemiCypherus pisze:Hehe ja studiuje elektronike i telekomunikację na Politechnice Poznańskiej, polecam jedynie naprawde wytrwałym
Swoją drogą największe spustoszenie sieje u nas infa, we wrzesniu zaczynało nas 207, do egzaminu dopuszczono 130, zdało 12![]()
W mojej grupie było 36 osób, w tej chwili jest jakieś 10, czyli chodzimy na egzaminy bardzo skromną delegacją...
Bobb pisze:i Ci co skoncza ten kierunek i dostane upragniony dyplom beda sola tej ziemiCypherus pisze:Hehe ja studiuje elektronike i telekomunikację na Politechnice Poznańskiej, polecam jedynie naprawde wytrwałym
Swoją drogą największe spustoszenie sieje u nas infa, we wrzesniu zaczynało nas 207, do egzaminu dopuszczono 130, zdało 12![]()
W mojej grupie było 36 osób, w tej chwili jest jakieś 10, czyli chodzimy na egzaminy bardzo skromną delegacją...Zycze powodzenia i przyszlego dzialania na rzecz polskiej mysli technicznej
No tak, ale w USA nie stać mnie, żeby płacić około $30 tys. - $40 tys. na rok za studiaD@rio pisze:Rogal, dobrze Ci radzę - nie studiuj w Polsce. Większej tandety studiowania jak u Nas to chyba nie ma...
szkoda zdrowia i nerwów.