ZTE Blade A452 - zjawisko paranormalne
Post:21 lip 2016, 14:21
Telefon jest nowy i działa bez zarzutnie. Mam na nim antywirusa, a wczoraj, gdy go wyłączałem, miał jeszcze jakieś 60% baterii.
Otóż dzisiaj, przy włączeniu telefonu, wydał on dziwny odgłos, po czym zobaczyłem na ekranie chińskie napisy. Wybrałem jedną z możliwych opcji, choć nie miałem pojęcia, co z tego wyniknie, ponieważ nie znam chińskiego. Zaczęły się przewijać jakieś żółte napisy, wyglądało to na coś w stylu skanowania danych. Zostawiłem telefon z nadzieją, że zaraz wszystko wróci do normy.
Niestety, upływ czasu niczego nie zmienił. Znowu zacząłem wybierać inne opcje. Tym razem na ekranie pojawiło się pole, po którym mogłem rysować... Następnie na ekran wyskoczył czerwony kwadrat. Gdy przejechałem po nim palcem, stał się zielony i wtedy pojawił się czerwony znak X. Również przejechałem po nim palcem, zrobił się zielony i zniknął. Później zaczął migać flesz, a na sam koniec pojawiło się zdjęcie kota. Wybierałem inne opcje, w końcu telefon włączył się normalnie, wszystko działało, nic z niego nie zniknęło.
Sytuacja mnie zaniepokoiła, zwłaszcza że nie wiem, co tam narobiłem. Co prawda Chiny i dziwne rzeczy idą ze sobą w parze, ale o takim przypadku nie słyszałem i nie wiem co go wywołało. Czy ktoś wie co to miało być?
Otóż dzisiaj, przy włączeniu telefonu, wydał on dziwny odgłos, po czym zobaczyłem na ekranie chińskie napisy. Wybrałem jedną z możliwych opcji, choć nie miałem pojęcia, co z tego wyniknie, ponieważ nie znam chińskiego. Zaczęły się przewijać jakieś żółte napisy, wyglądało to na coś w stylu skanowania danych. Zostawiłem telefon z nadzieją, że zaraz wszystko wróci do normy.
Niestety, upływ czasu niczego nie zmienił. Znowu zacząłem wybierać inne opcje. Tym razem na ekranie pojawiło się pole, po którym mogłem rysować... Następnie na ekran wyskoczył czerwony kwadrat. Gdy przejechałem po nim palcem, stał się zielony i wtedy pojawił się czerwony znak X. Również przejechałem po nim palcem, zrobił się zielony i zniknął. Później zaczął migać flesz, a na sam koniec pojawiło się zdjęcie kota. Wybierałem inne opcje, w końcu telefon włączył się normalnie, wszystko działało, nic z niego nie zniknęło.
Sytuacja mnie zaniepokoiła, zwłaszcza że nie wiem, co tam narobiłem. Co prawda Chiny i dziwne rzeczy idą ze sobą w parze, ale o takim przypadku nie słyszałem i nie wiem co go wywołało. Czy ktoś wie co to miało być?