DAJ CYNK
  • Tu można pisać o wszystkim w jakikolwiek sposób - ale bez używania wulgaryzmów i obrażania innych.
Tu można pisać o wszystkim w jakikolwiek sposób - ale bez używania wulgaryzmów i obrażania innych.

Moderator: Moderatorzy

Tusk Donald na prezydenta

Tak
5
21%
Nie
19
79%
Nie mam zdania
Brak głosów
0%
 #924940  autor: Kryniczanin
 09 maja 2017, 12:30
Remington

Nie zamierzam kopać się z euroentuzjastami.

Wy macie swoje urojone dogmaty gospodarcze.
 #924957  autor: Remington
 09 maja 2017, 13:28
Urojone dogmaty gospodarcze? A sam powtarzasz urojone argumenty, których nie potrafisz poprzeć konkretnymi danymi. Masz tezy, których nie potrafisz udowodnić, a roczników statystycznych i budżetów państwa boisz się czytać, bo one by te tezy obaliły. Makroekonomia to nie dogmaty, to proste dodawanie i odejmowanie, jak w I klasie podstawówki.

Widzisz, nie różni nas wcale to czy jestem euroentuzjastą, bo nigdy się nim nie czułem, a z parad Schumana i podobnych cyrków zawsze się śmiałem. Różni nas to, że pamiętam Polskę lat 80. i 90., puste półki, gospodarczą izolację, zacofanie i biedę jaka tu była oraz katastrofalny stan infrastruktury.

Z pustego i Salomon nie naleje. Wybraliśmy - przykleić się do Zachodu, wziąć od nich kupę kasy w zamian za podporządkowanie się gospodarcze i polityczne, do czego doszło jeszcze podporządkowanie światopoglądowe (na co nikt się nie godził i nikt o tym zawczasu nie mówił, może z wyjątkiem Papieża). To był wybór nie tylko polityków, każdy wtedy marzył by choć zbliżyć się do państw EWG.

To kwestia dokonanego wyboru. Alternatywą była i jest bieda i/lub przyklejenie się do Wschodu. Tego po blisko 200 latach pod ruskim batem, mógłby chcieć tylko głupiec. Z dwojga złego, UE to mniejsze zło. Trzeciej drogi nie ma.
 #924968  autor: Kryniczanin
 09 maja 2017, 14:23
Roczniki statystyczne z "prywatyzacją z lat 90".

Ich wartość równa się wartości papieru toaletowego.

Oddać za 5% wartości i się cieszyć - tak wyglądały lata 90.
jaka tu była oraz katastrofalny stan infrastruktury.
Tu mnie rozbawiłeś totalnie bo temat znam jak mało kto. Może infra drogowa ciut się poprawiła to fakt, za to infrastruktura kolejowa długie lata jeszcze będzie modlić się o jej stan z lat 80 czy wcześniejszych.

Małe porównanie Kraków - Katowice

Czas przejazdu w latach 60 0h59min w latach 90 1h03min a obecnie 2h10min.

A to szlak łączący pierwszą aglomerację i 2 miasto w kraju.

Infrastruktura rzeczna praktycznie nie istnieje obecnie.
 #925009  autor: cyanoone
 09 maja 2017, 19:37
Remington pisze:Trzeciej drogi nie ma.
Jest. Można tworzyć alternatywę dla UE z państwami grupy V4. Wolny rynek, pełna suwerenność, brak roszczeniowych muslimów i wspólne projekty z których będziemy coś mieć. Do tego sojusz z USA i stosunki z UE takie jak ma Szwajcaria.

Plus-->Play (2015) -->Plus (2018)
Klucz-->Orange-->Lajt (2017)
 #925076  autor: Remington
 10 maja 2017, 09:03
Wspólny rynek z krajami, które w sumie mają mniej mieszkańców niż Polska? Wierzysz w to co mówisz? A skąd kasa? Wszystkie te kraje rozwijają się z kasy płynącej z UE (Polska ciągnie jej najwięcej).

Żeby przybywało w kraju pieniędzy i tym samym rosła jakość życia, trzeba wtedy albo brać kredyty (co jest zgubne), albo dużo więcej eksportować niż się importuje. To forum telco - ile tu jest wątków o sprzęcie pochodzącym z V4? To samo z motoryzacją i resztą przemysłu. Bo dzięki RWPG i podległości wobec ZSRR wszystkie te kraje były, są i długo jeszcze będą technologicznie zacofane względem krajów dawnej EWG.

Stosunków z UE takich jak Szwajcaria nie da się uzyskać, bo ona jest bogata i może być dla UE partnerem, w przeciwieństwie do krajów Europy Śr., nie ma potrzeby żyć z eksportu i pozyskiwać kasy z zewnątrz.
Kryniczanin pisze:
jaka tu była oraz katastrofalny stan infrastruktury.
Tu mnie rozbawiłeś totalnie bo temat znam jak mało kto. Może infra drogowa ciut się poprawiła to fakt,
Ciut? 100 km autostrad vs. sieć jaką mamy i rozbudowujemy dzisiaj to jest ciut? To na infrastrukturze drogowej stoi cała gospodarka - krótszy transport towarów to niższe koszty, a łatwa dostępność niemal każdego miejsca pozwala inwestować nawet w "Polsce C" tam gdzie kiedyś nikt by o tym nawet nie pomyślał. Skończyłem zarządzanie logistyczne, to wiem o czym mówię. Oczywiście, że słabo, iż projekt "Tiry na tory" jest w powijakach tak jak był, ale to decyzja kolejnych rządów, by nie uczynić go priorytetowym. Przez to infrastrukturę kolejową poprawiono tylko miejscowo - do Berlina jadę z Warszawy ok. 5,5 godziny, do Gdańska 3 godz, do Krakowa 2,5 godz., do Wrocka 3,5 godz. Pamiętam, ile jechało się na tych trasach 20-30 lat temu.

Infrastruktura to też wszystko co widzisz dookoła - chodniki, budynki, obiekty kulturalne, baseny, parki, place zabaw. Przypomnij sobie jak wyglądało to w latach 80. i 90. wtedy nie było na to w ogóle kasy i nikt nawet nie myślał o tym by takie miejsca tworzyć czy rewitalizować. Cieszę się, że moje dzieci mają wyremontowane szkoły i przedszkole (w moich farba odpadała od ścian, a kran w łazience działał jeden z kilku), mają place zabaw (w moich czasach były stare rozwalone żeliwne straszydła), mogą iść na Orlik (w moich czasach tego nie było i kopało się piłkę na szkolnym boisku wylanym asfaltem) czy do parku pobawić się przy fontannie (w moich czasach park był zaniedbany, a fontanny były, ale dosłownie żadna z nich nie działała). Ja te różnice widzę na własne oczy i trzeba być ślepcem by ich nie dostrzegać, a kasa na to wszystko nie wzięła się znikąd.

Tylu ludzi neguje UE, zamiast pomyśleć, że bez kasy jaką z niej wyciągnęliśmy, niewiele ruszylibyśmy się od stanu z początku lat 90., wtedy nie było kasy na remonty, a co dopiero na rozwój. Z pustego by jej nie przybyło.

Poza tym, wystarczy znać historię by wiedzieć, że najlepiej pokój zapewniają nie sojusze, lecz wspólnota interesów. Jak długo Zachód będzie miał interes w tym by tu lokować swoje biznesy i fabryki, czyli jednym słowem inwestować, tak długo na rękę im będzie pokój w tej części Europy. Jeśli to się skończy, przyjdzie czas drugiej Jałty.

Wracając do Tuska, to obawiam się, że w 2020 r. staniemy przed takim samym wyborem między dżumą i cholerą jak w 2010 i 2015 r. Nigdy nie potrafiłem głosować na "mniejsze zło" tylko na kogoś z kim się utożsamiam albo wcale, choć jak tak dalej pójdzie pierwszy raz zrobię wtedy wyjątek.
 #925100  autor: Dariuszek
 10 maja 2017, 11:18
Dla mnie to 3/4 polityków tych znanych na stołkach jest to wymiany, polacy cąły czas poruszają się w tych samych twarzach przydała by się rewolucja dopuścić młodych nie znanych do rządzenia
 #925197  autor: cyanoone
 10 maja 2017, 21:21
przydała by się rewolucja dopuścić młodych nie znanych do rządzenia
Do rządzenia nie, ale do sejmu tak. Muszą nabrać doświadczenia w polityce.
Remington pisze:Wspólny rynek z krajami, które w sumie mają mniej mieszkańców niż Polska? Wierzysz w to co mówisz? A skąd kasa? Wszystkie te kraje rozwijają się z kasy płynącej z UE (Polska ciągnie jej najwięcej).
Kasa z braku płacenia składek do UE czy wprowadzania sankcji gospodarczych (normy środowiskowe).Nie widzę problemu z handlem z V4, Czechy ostatnio są dla Polski jednym z ważniejszych partnerów jeżeli chodzi o wymianę handlową. Warto dodać, że prawica z Austrii chciała włączenia do V4.

Osobiście popieram inicjatywę sojuszu, ale nie takiej formie jak jest obecnie UE. UE jest przerośniętym biurokratycznym tworem, który samym swoim istnieniem generuje ogromne koszty. Dodatkowo dzisiejsza Unia po wygranej Macrona stała się pełnoprawnym Cesarstwem Niemiec.

Plus-->Play (2015) -->Plus (2018)
Klucz-->Orange-->Lajt (2017)
 #925855  autor: iPlus
 14 maja 2017, 23:35
kto będąc świadomym tego jakie partia Tuska złożyła obietnice przed wyborami, a jakie spełnia to kto świadomie zagłosuje na tego człowieka?