mirekK pisze: ↑11 maja 2020, 11:54
W przypadku gwarancji, z custom romu można wrócić do oryginalnego... w Xiaomi to chwila. U innych być może też się da.
Zazwyczaj się da. Tylko problem pojawi się, gdy owa awaria uniemożliwi taki powrót i głównie z tego względu przyjąłem takie, a nie inne podejście.
mirekK pisze: ↑11 maja 2020, 11:54
No właśnie wielgaśna baza blobów może obciążać i spowalniać sytem. Wygląda na to, że Mi9 ma znacznie więcej śmieci niż S9, oczywiście w LineageOS.
To nie śmieci. To wspomniane sterowniki i inne rzeczy im "towarzyszące". One nie są tam bez potrzeby, bo deweloper sobie je zostawił - "wycięcie" którychś jeszcze z nich spowodowałoby zaprzestanie działania któregoś z elementów sprzętu. Te niepotrzebne nie są tam pozostawiane. To taki "najbardziej optymalny zestaw". I nie wydaje mi się, aby one wpływały akurat na obciążenie systemu.
marcin19883 pisze: ↑11 maja 2020, 12:10
mirekK pisze: ↑11 maja 2020, 11:54
Wygląda na to, że Mi9 ma znacznie więcej śmieci niż S9, oczywiście w LineageOS.
Może dlatego, że na Mi9 nie ma oficjalnego LineageOS17.1 a S9 już ma od jakiegoś czasu.
Nie sądzę. LineageOS jest rozwijany za darmo, w czasie wolnym i z własnych chęci pracujących nad tym programistów, grafików, itp.
Kwestia wsparcia (lub jego utraty) w większości sytuacji jest związana z zainteresowaniem (lub jego utratą) konkretnego dewelopera w pracy nad tym, aby port systemu na danym urządzeniu działał poprawnie (i w ogóle działał). Czasami jest to związane też po prostu z tym, że z pewnych względów nie ma on możliwości kontynuowania prac - inne, ważniejsze od tak czasochłonnego i raczej niedochodowego hobby zajęcia (praca, nauka) albo po prostu uszkodzenie urządzenia. To, że dany deweloper pracuje nad portem systemu nie oznacza, że korzysta on z tego urządzenia na co dzień. To nieraz urządzenie, które albo kupuje się specjalnie do takiej "zabawy" albo zalega ono w przysłowiowej szufladzie. Wydaje mi się, że ciężko byłoby pogodzić na dłuższą metę pracę nad portem dla urządzenia X i korzystanie z tego samego egzemplarza na co dzień, bo oznaczałoby to, że dane urządzenie często byłoby na jakiś czas wyłączone, niedostępne, działające niestabilnie, itp. Oczywiście wyraźnie zaznaczę, że piszę o pracy nad portem, nie o samym korzystaniu z custom ROM-u jako użytkownik. Ten ostatni dostaje ostateczny wynik prac na danym etapie, gdy działa to w miarę stabilnie, a nie każdy jeden pośredni etap, gdzie wiele rzeczy może nie działać lub działać bardzo niestabilnie.